Wpis z mikrobloga

Żydzi bawią sie w chowanego. Jeden żyd szuka reszta się chowa. Policzył do 10-ciu i zaczął szukać:
Po chwili krzyczy Andrzej wyłaś zza tej łopaty widzę Cię ale Andrzej nie wychodził.... więc podszedł bliżej i krzycz:
,,aaaa was tu jest więcej"
Przychodzi baba do dentysty, siada w fotelu i od razu ciąga majtki.
- Ależ droga pani! - protestuje lekarz - Ja jestem dentystą, ginekolog przyjmuje piętro niżej!
- Nie ma żadnej pomyłki. - odpowiada baba - Zakładał pan wczoraj mojemu staremu sztuczną szczękę?
- Tak.
- No to teraz ją pan wyciągaj
#tinder
j


@etegru: Polski król wraz z armią postanowił wybrać się na
Ukrainę i zrobić tam porządek z Kozakami.
Idąć przez Ukrainę dostrzegli na wzgórzu Kozaka.
Ten zaczął krzyczeć do Polaków:
-#!$%@? jesteście nie wojownicy! Sam pokonam
waszych dziesięciu najlepszych ludzi!
Król aż poczerwieniał ze złości i kazał wysłać
dziesięciu najlepszych Husarzy.
Walka trwała 15 minut, było słychać gwar uderzeń
szabli o siebie i krzyki. Po kliku minutach Kozak
wyszedł na wzgórze
@etegru: Jeździ bogaty zając po jeziorze motorówką, wszyscy patrzą się na niego. Nagle przychodzi pijany niedźwiedź i mówi:
- A skąd masz??
Zając odpowiada:
- A jak się nie pije to się ma!
Na następny dzień zając jeździ porshem po ulicy wszyscy się patrzą. Nagle znowu przyłazi pijany niedźwiedź i pyta:
- A skąd masz?
Zając odpowiada:
- A jak się nie pije to się ma!
Potem zając lata po niebie
@etegru: Lew, król zwierząt wychodzi z kalendarzykiem i długopisem na sawannę. Spotyka żyrafę: "Pani Żyrafa, nieprawdaż? Zjem panią w poniedziałek na obiad" - i notuje w kalendarzyk. Żyrafa otworzyła już pysk, chce zaprotestować, lecz cóż, król zwierząt, nic to nie pomoże... Z łezką w oku odchodzi. Lew spotyka zebrę: "Aaa, Pani Zebra, zaraz, zaraz.." wertuje kalendarzyk - "tak, środowa kolacja jeszcze jest nie zamówiona. Wiec spożyję panią w środę na kolację".