[TrueGrey]

Budzę się po raz kolejny w tym samym miejscu, a od pierwszego razu minęło już prawie 20 lat...

#crpg

[R.....S]

@TrueGrey: Kiedyś się wezmę.

[Zygmunt_II_August]

@TrueGrey: polska wersja jest lepsza

[TrueGrey]

@Zygmunt_II_August: Polską znam na pamięć, w angielską gram dopiero drugi raz ; )

[TrueGrey]

@RETROWIRUS: Polecam i zazdroszczę, że będzie to pierwszy raz. Beyond Divinity sugeruję odłożyć w czasie, jak już naprawdę nie będziesz miał w co grać, nie wiem ile razy zaczynałem (od premiery), a do dzisiaj nie ukończyłem.

[S.....n]

@TrueGrey: Z bardziej znanych nazwisk w angielskiej wersji pod Nordoma głos podkłada ten sam typ, co pod Homera Simpsona (Dan Castellaneta). Jen Hale to zarówno Deionarra i Nie-sława, a Keith David wcielił się w Vhailora. Z ciekawostek - Steve Buscemi miał zagrać Mortego, ale jego grafik był tak napięty, że nie wyrobiłby się z sesjami nagrań do P:T.

[albertbranka]

@TrueGrey: To Planescape: Torment? Kurde nie grałem nigdy, jak mi znowu grafika padnie to pierwsze co wezmę się za nią.Obecnie na nic czasu nie mam

[R.....S]

@albertbranka: Nie. Torment kultowy a tak naprawdę nudny, jakby dziwaczny. No kto co lubi, może ci się by spodobał. Ludzie chwalą. Czyta się za dużo tekstu.

[TrueGrey]

@Silvaren: Tego nie wiedziałem, ciekawie byłoby posłuchać Buscemi'ego, szkoda, że nie wyszło.

@albertbranka: Tak, to jest Torment. Z całego serca polecam, na tle bardziej nowoczesnych produkcji na pewno wypada trochę drewnianie ale fabuła, (wielo)świat, towarzysze i klimat niepowtarzalny.

@RETROWIRUS Nudny, to pewnie kwestia gustu, jeśli chodzi o walki, to faktycznie nic specjalnego, ale cała otoczka gry na pewno nie pozwala się nudzić ludziom, którzy cenią sobie klimat i dialogi. Dziwaczny?

[TrueGrey]

@Silvaren: Co do aktorów podkładających głosy, to po tym przejściu jeszcze rzucił mi się w "uszy" charaktersytyczny głos Istoty Wiekuistej, którego użyczył Tony Jay, ten sam człowiek odpowiedzialny jest za kwestie Elder God'a z Soul Reaver'a czy Porucznika z Fallout'a.