Aktywne Wpisy
![PakaBaka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/aef8ceb69d6ae4b4d74f9a85dc2243b24bf39c4e5d7b137a370912dea909c42e,q60.jpg)
PakaBaka +294
„Ile straciliśmy przez PiS” na podstawie chrupek Lay’s?
*
2015
Średnia krajowa netto: 2900zł
Cena paczki Lay’s:
165g – 3,5zł; 21zł/kg
Za średnią krajową można było kupić 138kg chrupek.
*
2023
Średnia krajowa netto: 5100zł
Cena paczki Lay’s:
130g – 8zł; 62zł/kg
Za średnią krajową można dziś kupić 82kg chrupek.
***
PiS sprawił, że jesteśmy dziś 1,7x biedniejsi (wg. indeksu chrupek Lay’s).
Moim zdaniem to niewielka cena, za liczne dodatki emerytalne, rekordowe
*
2015
Średnia krajowa netto: 2900zł
Cena paczki Lay’s:
165g – 3,5zł; 21zł/kg
Za średnią krajową można było kupić 138kg chrupek.
*
2023
Średnia krajowa netto: 5100zł
Cena paczki Lay’s:
130g – 8zł; 62zł/kg
Za średnią krajową można dziś kupić 82kg chrupek.
***
PiS sprawił, że jesteśmy dziś 1,7x biedniejsi (wg. indeksu chrupek Lay’s).
Moim zdaniem to niewielka cena, za liczne dodatki emerytalne, rekordowe
![PakaBaka - „Ile straciliśmy przez PiS” na podstawie chrupek Lay’s?
*
2015
Średnia k...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/da3e3e58f8932639ec9bd0952fb19ad680941524e826f14e9f8d302441aae58c,w150.jpg)
![WielkiNos](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WielkiNos_dTiY14auZf,q60.jpg)
WielkiNos +138
Pierwsze ofiary feminizmu czyli 38 letnia kobieta zdecydowała, że nie będzie mieć dzieci i męża a kiedy jej się odmienia jest już za późno. Ale to nie jej wina tylko feminizm ją oszukał! Biedna nie wiedziała co robi, przecież feministki obiecywały, że będzie pięknie.
#feminizm #logikarozowychpaskow #oszukujo #pieklokobiet
#feminizm #logikarozowychpaskow #oszukujo #pieklokobiet
![WielkiNos - Pierwsze ofiary feminizmu czyli 38 letnia kobieta zdecydowała, że nie będ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/97033c28aa921a1538762736020e7b804b860589a872f84a29a34a8559c83c83,w150.jpg?author=WielkiNos&auth=d4732655a1371074ce94e51144468384)
Wotanstag, 1 Heyannir, dwa lata od spustoszenia Paryża.
Na ten dzień czekałaś od dzieciństwa, szkoląc się u starszych wojowniczek i swoich obu mam, które są szanowanymi volvami.
Teraz sama jesteś srogą wikinżką, walkirią i dziewicą bitwy, stajesz ramię w ramię z mężczyznami - i to jako lepsza od nich! W końcu znasz szermierkę, sagę o Brunhildzie i alternatywne ziołolecznictwo, nie to co te prostaki.
Twoja lewica dzierży tarczę własnoręcznie ozdobioną dekupażem z motywem pro-choice na solarno-kwiatowym tle. W prawicy ściskasz włócznię zwieńczoną ekologicznym grotem z kreteńskiego pumeksu zakupionego w systemie fair-trade.
Formujecie szyk i (ostrożnie, żeby nie porysować) zahaczasz tarczą o rant tarczy managera tego bitewnego projektu, Jarla Gendera Femenssona. Po jego ukradkowych spojrzeniach, rumieńcu na gładkim licu i połsłówkach domyślasz się że Femensson coś do ciebie czuje. Ale jako bitewna dziewica, poświęciłaś się Odynowi, a poza tym znajdujesz się już w wolnym związku z kapłanką Frigg, samotnie wychowującą dziecko przystojnego thralla z Al-Andalus.
Nie jesteś pierwsza lepsza, więc Jarl powinien najpierw zdobyć aktywizmem chwałę i większy drakkar. Dzięki grantowi z fundacji "Fruntimmersällskapet för fångars Polska-maskar förbättring" zorganizowaliście wyprawę na te ziemie, aby przywrócić je rodzimowierstwu i wyrwać ze szponów karolińskiego kapitału.
Ale nie czas o tym myśleć, gdyż właśnie nadchodzą sługusi patriarchatu i opresji! Zza wrażych szeregów słychać pienie jahwistycznego klechy - barbarzyński rzymski bełkot atakuje uszy.
Potrząsasz swoją kraftingową włócznią i odkrzykujesz: "Asowie, podziwiajcie moje czyny! Odynie, nadeszła godzina kruków, śpiewającej stali i płaczu krzyżowych oprawców!"
Z chrzęstem, gwizdem, świstem i #!$%@? wbijacie się w reakcyjną dzicz!
Z tobą ściera się śmiesznie ulany Frank z publicznie leczonymi zębami. Pogardliwie oceniasz jego prymitywne ciosy i totalnie drobnomieszczańskie uzbrojenie. Ta walka może mieć tylko jeden wynik!
Jesteś w szczytowej formie i na skutek zrównoważonej diety organicznej ważysz 50 kilogramów o nienagannym BMi, ale dziewięćdziesięciokilowy globalistyczny knur chamsko się przepycha. Opresor bezczelnie narusza twoją przestrzeń osobistą fallocentrycznym mieczem typu X, obklejonym obciachowymi logami franczyzy Ulfbehrt. Potykasz się i zasłaniasz swoją awangardową tarczą! O nie, #!$%@? szowinistyczna świnia porysowała pracochłonny dekupaż!
Głośno protestujesz przeciw tej symbolicznej przemocy, ale w nagłą wyrwę w murze tarcz lecą przecenione oszczepy i kamienie z akwizgrańskiego decathlonu. Jarl Femensson obraca się do ciebie z niedowierzaniem i w tym samym momencie obrywa kamlotem w czerep. Na twojej twarzy ląduje ognojony łapeć z łyka, niechybnie wyprodukowany przy udziale przymusowej pracy dzieci. Świat eksploduje - a potem gaśnie...
Leżycie w zbiorowej mogile. Jeszcze czujesz jak coś ciepłego spływa ci po twarzy, to musi być wraża krew, Walhalla czeka! Nie. To frankijski katabas opróżnia pęcherz, podśpiewując przepitym głosem:
"...siur, siur, Beeenedictus Dooominuuus Deuuus meuuus, siur, siur, qui doceeet manus meaaas, siur siur..."
Wraz z Jarlem Femenssonem osiągacie coraz większą jedność z Matką Ziemią.
So equal, muh organic profit.