Wpis z mikrobloga

Paradoksalnie najlepszy Koreański Grill (BBQ) zjadłem w Chinach, w przygranicznej (granica z Koreą Północną) miejscowości Dandong. Trafiłem na to miejsce dość przypadkiem, idąc przez koreańską ulicę w tym mieście.
To po prawej w misce to ryż z dodatkami, który po chwili baba , obsługi wymieszała formując pyszne ryżowe kulki. Wszystko przepyszne i świeże.
Cena też niezła, bo za wszystko zapłaciłem 65¥ czyli 36 zł.

#foodporn #korea #jedzenie #jemprzeciez <- mój tag o Azji
kotbehemoth - Paradoksalnie najlepszy Koreański Grill (BBQ) zjadłem w Chinach, w przy...

źródło: comment_qKUTTribBPAJoUfrInFhDVipxSw6JKRc.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • 0
@szymon362 nie wiem :) w większych miastach, przy atrakcjach jest więcej, w mniejszych miastach mniej. To jedzenie trochę na migi zamawiałem, ale zauważyła to jakaś słodka studentka co znała angielski i się przysiadła i pomogła wybrać.
  • Odpowiedz
@Magadanka: Raczej bardzo słabo, mieszkając na WIELKIM kampusie, masa studentów, którzy przecież są na świeżo z angielskim - mało kto mówił po angielsku, odniosłam wrażenie że najczęściej się po prostu wstydzą.
Wśród starszych - jeśli jest to gdzieś przy dużej atrakcji, to coś na migi i troche angielskiego idzie sie dogadać, ale generalnie jest ciężko
  • Odpowiedz
  • 1
@Magadanka mam bardzo podobne spostrzeżenia co @Norkanerka oprócz młodych ludzi i większych miastach mało kto mówi. Oczywiście w Hongkongu jest inaczej. Podobnie jak w Chinach jest w Korei Południowej i Japonii.

Ciut lepiej wydaje się w krajach południowo-wschodniej Azji (przez turystów). W tym w Malezji jest jeszcze lepiej, zwłaszcza u Chińczyków tam mieszkających. W Singapurze większość mówi perfekcyjnie.
  • Odpowiedz
@kotbehemoth: tru, w Singapurze nie ma żadnego problemu. A tak mi sie przypomniało, dla zobrazowania sytuacji - w szpitalu uniwersyteckim (gdzie uniwersytet ma program dla obcokrajowców, gdzie Europejczyków-studentów srednio mają z 250 sztuk), żaden z 5 "lekarzy" ani słowa po angielsku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz