Wpis z mikrobloga

Pojechałem do dzielnicowego dzisiaj o 16:10 porozmawiać o problemie zajmowanych miejsc parkingowych, oznakowaniu, parkowaniu "na dziko" i co możemy zrobić żeby temu zapobiec

Wróciłem po 20 minutach do zajętego miejsca parkingowego. Jaka #!$%@? ironia losu...

Czas zamówić karne #!$%@?.

Tak, stoi tabliczka zakaz parkowania.

#gorzkiezale #gdansk #trojmiasto
Rabusek - Pojechałem do dzielnicowego dzisiaj o 16:10 porozmawiać o problemie zajmowa...

źródło: comment_TwWADBAhhkEjbwibVqXIGtHCQCKMlye1.jpg

Pobierz
  • 93
@Rabusek: Coś ciekawego powiedział dzielnicowy?


@BarszczZUkraincow: że w sumie nie chciałby od razu wchodzić z blokadami, ale jeśli zajdzie taka potrzeba - tak sie stanie

że adminitrator w #!$%@? poleciał i nie dzwonił do niego (tak przynajmniej zrozumiałem). Spisał sobie jego numer i on będzie do niego dzwonił

że najlepszy byłby szlaban, którego z drugiej strony wolelibyśmy uniknąć (to zawsze problem dla służb)

że sam ma identyczny problem (na co
@Rabusek: z tymi karteczkami bardzo dużo roboty i czasu, ale jest duża szansa, że może dojść do konfrontacji z właścicielem auta, więc będziesz mógł wyjaśnić, że ma tam nie stawiać auta. Z szybszych i też nieszkodliwych, ale irytujących dla typa rzeczy, to możesz położyć na szybach kartkę z napisem "miejsce prywatne" i okręcić całe auto stretchem.
Pamiętasz jak Ci kiedyś pisałem że jest tu ciasno? :)


@niewieszocb: Ciasno? Ciasno to dopiero będzie :)

za chwile eurostyl zacznie budowe i ~60 aut z dzikiego parkingu tam będzie musiało gdzieś się znaleźć. Dlatego działam teraz, zanim sie to stanie, żeby jak już mają komuś uprzykrzać życie, to byle to było z dala od nas :)