[Raciatek]

Zabójstwo na Marchołta.
#krakow

[pwn3r]

@Raciatek: ale schowałeś gdzieś ciało przynajmniej?

[Raciatek]

@pwn3r: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[JohnFairPlay]

@Raciatek: pewnie znowu jakies ruskie
ja wróciłem bezpiecznie do domu

[L.....3]

@Raciatek: oświecenia?

[wiktore1709]

@Raciatek o #!$%@? blisko festiwalu

[Raciatek]

@LJBW603: a mogę prosić pełnym zdaniem?

[Raciatek]

@wiktore1709: niby jak, jak festiwal jest w muzeum lotnictwa? To calkiem spory kawałek.

[wiktore1709]

@Raciatek kawałeczek. Wgl skąd info?

[Raciatek]

@wiktore1709: poprzez pracę ;)

[BqqB]

@Raciatek o Cie #!$%@?, a wiesz dokładnie w ktorym miejscu Marchołta? Kilka dni temu wracałem tamtedy #!$%@? do domu...

[Raciatek]

@BqqB: koło żabki, prawdopodobnie.

[p.....k]

@Raciatek: jakieś szczegóły? Koło Żabki chyba nie - faktycznie wczoraj było słychać w nocy jakieś krzyki ale to raczej jakieś najebusy, sporo policji za to stało w okolicach przystanku i jeśli coś się stało to obstawiam, że tam

[Raciatek]

@powaznyczlowiek: z tego co widzialem, ale nie mymi własnymi oczkami tylko przez ekran, to wszystko sie wydarzylo w pobliżu żabki koło budowy.

[p.....k]

@Raciatek: hm ale żabka jest z jednej strony Marchołta (za blokami przy Reduta), a budowa z drugiej (przy przystanku, przy skrzyżowaniu z Jancarza - tam jest obok też sklep ale to Oaza)

Mówisz o ekranie - jest jakieś nagranie?

[Raciatek]

@powaznyczlowiek: o czyli mnie kolezanka z pracy klamala, to jednak oaza.

[sith92]

@Raciatek: wiadomo już coś więcej?

[wcalenienazarty]

To nie było koło Żabki, tylko na samym poczatku, przy bloku 28 tam gdzie jest wodospad i sklep oaza. Para się kłóciła, druga parka interweniowala. Ten co interweniował nagle wyciągnął nóż i dźgnął chłopaka pod żebro czy gdzies. Karetka przyjechała ale po jakimś czasie chłopak tam zszedł na miejscu. Sprawcę maja bo najpierw uciekł ale wrócił na miejsce i czekał na suki.

[parov_stelar]

@wcalenienazarty: to jakieś chłopaki z osiedla? Z Prądnika i oświecenia? Czy studenciaki?

[wcalenienazarty]

@parov_stelar: ten co zmarł na pewno nie stad, z jakiejś innej ośki. Byli tu na domówce z laską. A ten ziomek co zabił to nie wiem czy stad. Oni się nie znali generalnie, to żadne porachunki. Za pijani było, jeden miał nóż i za grubo poszło.

[parov_stelar]

@wcalenienazarty: no to niezłe jak do sklepu z nożem się wybral. A młode chłopaki? Wiesz cos więcej?