Wpis z mikrobloga

Wróciłem sobie kulturalnie z II zmiany, trochę pogadałem na dyspozytorni, więc zeszło mi nieco dłużej i do domu zajechałem przed 2:00. Poszedłem się ogarnąć przed spaniem i słyszę wycie jakby kosiarki czy czegoś tego typu. Dopiero po dłuższej chwili przypomniałem sobie, że jest środek nocy i kogoś chyba jednak zdrowo #!$%@?ło. Wyjrzałem przez okno i ujrzałem ekipę sprzątającą na trzech przystankach, gdzie gość radośnie sobie odkurzał kostkę dmuchawą do liści odpaloną na pełnej #!$%@? ¯\_(ツ)_/¯ Ale może miasto przycięło na kosztach i zatrudniło głuchego do tej roboty, bo ochronnych słuchawek na pewno nie miał na głowie.
Nic to, pospałem trzy godziny, obudził mnie jakiś koleś, który zajechał pod blok i pałował auto do odcięcia przez kilka minut, no bo czemu nie. Na szczęście ogólnie śpię jak zabity i zanim mnie zdołał rozbudzić na dobre, to odjechał i jeszcze dość szybko zasnąłem.
Wstałem rano, wbiłem na tag #rzeszow i tak oto w ciągu 12 godzin zostało mi po trzykroć udowodnione, że #rzeszowtopatologia i pasuje ożywić nieco zapomniany tag ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pangia - Wróciłem sobie kulturalnie z II zmiany, trochę pogadałem na dyspozytorni, wi...
  • 7