Wpis z mikrobloga

po premierze #onceuponatimeinhollywood


film jest.. inny. ciężko znaleźć tutaj jakąś konkretną linię fabularną, ot dwójka znajomych(dicaprio i pitt) starają się odnaleźć w świecie spaghetti westernów, w międzyczasie dzieją się różne rzeczy. postacie pojawiają się po to, żeby scenę później zniknąć i już się nie pojawić, nie wiadomo dlaczego.
technicznie, jak zawsze, złoto, aktorzy cudowni(margot robbie zagrała genialnie), dialogi, jak zawsze, rewelacyjne, muzyka super, ujęcia nieziemskie

nie wiem co o nim myśleć ¯\_(ツ)_/¯

#tarantino #kino #film
  • 3
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@jan00shtrach: inny to dobre określenie. Na pewno trudniejszy w odbiorze niż poprzednie produkcję Quentina. Bardzo dużo motywów społeczno-kulturowych, które dla nas - Europejczyków, są problematyczne w odbiorze.

Po raz kolejny motyw westernu i sztuk walki, które najwyraźniej silnie wpłynęły na twórczość reżysera. Ja po części odbieram ten film jako hołd dla westernów (nawet sam tytuł nawiązuje do twórczości Sergio Leone). W kilku scenach podsumował cały gatunek. No i oczywiście melancholii oraz