Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czesc mirki, czy ktos tu moze doradzic z rzucaniem jarania? Nie potrafie przestac, no po prostu #!$%@? nie potrafie, kazdego #!$%@? dnia postanawiam ze koniec,i spoko caly dzien zleci, ale jak juz wroce do domu, jak nie zapale czuje taki dyskomfort ze nie moge zrobic nic... z reszta jak sie #!$%@? jest to samo, jak wstane zrobic sobie jesc to jest sukces... dodatkowo jak juz zapale to caly dzien z glowy, nie wazne ile i kiedy, kazdego dnia powtarzam sobie ze to koniec, ze w sumie to nawet nie chce jarac, ale przychodzi ten moment ze zapala sie lampka i #!$%@?, musze. eh tak wiem bylo nie cpac hehe, ale tak to sobie pisze nie znajdujac innego ujscia gdzie moge sie wygadac...
Chcialbym sie potrafic cieszyc sie zyciem bez jarania ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#narkotykizawszespoko #wykopjointclub #marihuana #ziolo #weed #addicted ##!$%@? #cojeszcze #przemyslenia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 29
@AnonimoweMirkoWyznania: każdego wieczoru spotykaj się z ludźmi, którzy nie palą, każdego przez np miesiąc po prostu gdzieś wychodź i wracaj do domu kiedy został już tylko czas na sen. Uzależnienie to bardziej problem samotności niż substancji i uwierz mi, ze wiem co mówię. Możesz np zapisac się na jakieś zajęcia, klejenie pociągów czy robienie garnków, cokolwiek, byle nie siedzieć samemu w domu.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: zabrzmi to strasznie głupio ale boża emka i wola rzucenia tego w cholerę pomogła. 8smy dzień bez palenia mimo propozycji ziomków. Jarałem ponad rok, bo coś się działo, bo ktoś wpadł, bo nic się nie działo, bo pogoda...

Ogólnie najistotniejsze jest nastawienie, inne spojrzenje na świat, zmiana perspektywy, znalezienie zajęcia a potem z każdym kolejnym dniem jest łatwiej. Odetnij lub ogranicz kontakt z jaraczami, nr dilera wywal. Istotne też jest
@AnonimoweMirkoWyznania: ograniczaj SB do blunta dziennie. I potem stopniowo rzadziej. Na raz nie rzucisz bo nie będziesz w stanie zasnąć. Też mam z tym problem. To siedzi niestety w twojej głowie. I żaden mirek złotej rady ci nie da. Od siebie powiem, że odkąd ograniczyłem dymki do imprez itp, jestem zadowolony z efektu przynajmniej. Gdy jarasz codziennie to i tak cię nie klepie tak jak powinno. Pozdro i walcz.( ͡°
@AnonimoweMirkoWyznania: łał, odkryłeś, że rzucanie nałogu jest trudne i powoduje dyskomfort :D brawo! Następnym etapem jest zaakceptowanie tego.
Wiem co czujesz, jaram niemalże codziennie, nie jakieś duże ilości ale jednak i skutki odstawienia są straszne. Aktualnie drugi dzień jestem na trzeźwo i nie chce mi się żyć. Po tygodniu zazwyczaj u mnie wraca do jako takiej normy. powodzonka!