Pożyczyłem jakieś 3 lata temu od kumpla który na brak kasy nie narzeka 3 tysiące złotych. Byłem wtedy w dołku dlatego te pieniądze poniekąd uratowały mi życie. Kumpel przeprowadził się niedługo po tym na drugi koniec Polski do dziewczyny i od tamtej pory widzimy się góra 2 razy w roku jak się zdzwonimy żeby się spotkać. Umówiliśmy się u mnie na chacie za jakieś 2 tygodnie i bije się z myślami czy oddawać ten hajs. Z jednej strony to dosyć bliska mi osoba, a mam pieniądze żeby oddać obecnie, z drugiej zaś budzi się we mnie typowa cebula i liczę na to że o tym zapomniał. Dodatkowo on dobrze zarabia więc cebula tym mocniejsza.
@korporacion ale pożyczyłeś więc musisz oddać, a on na 100 pro pamięta że Ci pożyczał, uwierz mi serio, ja pożyczyłem przyjaciółce 100 zł dwa miesiące temu i to pamiętam a on Tobie 3 tyś ale nie mówi bo nie wypada po prostu
@korporacion: stary jak rok temu koleżance 30zl pożyczyłem i dalej to pamiętam XD Więc lepiej oddaj, najwyżej nie weźmie od ciebie tych pieniędzy, a on napewno o tym pamięta i czas działa tylko i wyłącznie na twoją niekorzyść
Jak Ci się grunt pod nogami palił to wiedziałeś do kogo łapę wyciągnąć aby Cię poratował a teraz jeszcze się zastanawiasz czy oddać to co pożyczyłeś i liczysz na to, że ktoś zapomniał o 3 kaflach co Ci je pożyczył?! ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Jeśli miałbyś chociaż za grosz honoru to już dawno czekałbyś na niego w drzwiach, z kopertą hajsu w
@korporacion: Właśnie mi przypomniałeś, że mam 7 stów do oddania matce, bo zapłaciła za mnie za paczkę kurierską, tylko nie mam banku po drodze, żeby pójść wybrać hajs. Ale twój wpis napawa mnie taką pogardą w stosunku do ciebie (głównie dlatego, że bait 2/10, nie pierwszy zresztą), że po obiedzie idę do bankomatu.
Pożyczyłem jakieś 3 lata temu od kumpla który na brak kasy nie narzeka 3 tysiące złotych. Byłem wtedy w dołku dlatego te pieniądze poniekąd uratowały mi życie.
Kumpel przeprowadził się niedługo po tym na drugi koniec Polski do dziewczyny i od tamtej pory widzimy się góra 2 razy w roku jak się zdzwonimy żeby się spotkać.
Umówiliśmy się u mnie na chacie za jakieś 2 tygodnie i bije się z myślami czy oddawać ten hajs.
Z jednej strony to dosyć bliska mi osoba, a mam pieniądze żeby oddać obecnie, z drugiej zaś budzi się we mnie typowa cebula i liczę na to że o tym zapomniał. Dodatkowo on dobrze zarabia więc cebula tym mocniejsza.
Co sądzicie?
#pytanie #oswiadczenie #cosadzicie #pomocy #przyjazn
@FarAwayFromMyDream: no właśnie gdyby jasno powiedział oddaj hajs to bym nie miał wyboru a tak mam pole do interpretacji
Komentarz usunięty przez autora
@Harmonia: nic nie mówił. Poprosiłem go pożyczkę bo nie miałem za co żyć. Dał bez gadania choć może myślał że oddam nie wiem dlatego pytam.
@TheOneWhoKnocks: żona w ogóle mówi żeby o tym nie wspominać a ja się boje z myślami czyli chyba nie jestem aż taki zły
@arkagham: Poprosiłeś go raczej o darowiznę, bo pożyczka mówi sama za siebie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak Ci się grunt pod nogami palił to wiedziałeś do kogo łapę wyciągnąć aby Cię poratował a teraz jeszcze się zastanawiasz czy oddać to co pożyczyłeś i liczysz na to, że ktoś zapomniał o 3 kaflach co Ci je pożyczył?! ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Jeśli miałbyś chociaż za grosz honoru to już dawno czekałbyś na niego w drzwiach, z kopertą hajsu w