Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania

Kończę właśnie swoją przygodę z #fwb i mam parę przemyśleń i rad dla #przegryw - piszę z anonimowych, bo nie chcę być łatwo namierzony, to są jednak sprawy dosyć osobiste, bo #seks
Kończę swoją przygodę, po poznałem naprawdę fajną #rozowypasek , ale trwała ona (przygoda, nie kobieta) około dwa lata. Jeśli chodzi o mnie, spokojnie mógłbym być przegrywem: nie mam zbyt wiele kasy, mam blisko 30 lat, nie mam prawa jazdy, skończonych studiów, mam 1,80 i ważę obecnie 126 kilogramów. Z mordy raczej niebrzydki, ale też nie jakiś model. Ale wciągu tych dwóch lat byłem w łóżku z ponad 20-ma kobietami, parę razy zdarzało mi się być w trójkącikach z dwoma koleżankami razem. Nie mówię tego, by się przechwalać - bo to nie o to tu chodzi. Patrząc na tag #przegryw mam wrażenie, że robicie sobie, chłopaki, naprawdę sporą krzywdę - i tonie robią Wam jej kobiety, ale właśnie wy sami. Kobiety również są ludźmi, takimi jak wy i również lubią seks tak samo - niektóre nawet bardziej. Chcą eksperymentować, chcą by im było przyjemnie, chcą czasem po prostu wyjść i poruchać, niekoniecznie przy tym myśląc o zamążpójściu i dzieciach. Czyli dokładnie to samo, co i wy. Problem jest tylko taki, że patrząc na niektórych wydaję mi się, że łatwiej jest po prostu nienawidzić i wyśmiewać kobiety, bo są "#!$%@? i P00lki i w ogóle wszystkie takie same" - łatwiej sobie robić jaja na apkach do spotykania się, zamiast sięgnąć ręką do majtek i sprawdzić, czy się jeszcze ma jaja.

Dlatego na odchodne mam parę punktów, które zachęcam, by sobie wryć na pamięć, kto skorzysta, ten się będzie bawił, a kto nie, to jego problem:
1. Kobiety lubią seks tak samo jak mężczyźni - o tym już mówiłem, więc nie ma co przedłużać.
2. Szczerość popłaca - piszecie w opisie czego chcecie i DLACZEGO tego chcecie, a potem ładnie i zaznaczając, że lubicie być szczerymi, mówicie w rozmowie jak sprawy się mają. Jak pani nie jest zainteresowana, to dziękujecie ślicznie za poświęcony czas i urywacie kontakt. Trochę klasy nie zaszkodzi.
3. Większość nie będzie chciała - bo się "szanują", bo to ich "obraża", bo po prostu nie są zainteresowane, bo szukają czego innego. Pytacie, czego szukają, mówicie jak jest. Patrz: punkt wcześniej. Nie chce - nie naciskasz. Nie ma sprawy.
4. Kto wybrzydza ten nie rucha - chcecie relacji opartej na seksie, więc nie oczekujcie cudów. O ile nie jesteście chadem, to laska 10/10 nie wskoczy wam z wdzięcznością do łóżka. To będą dziewczyny zwyczajne, normalne, niektóre mogą być grubsze, inne chudsze - każda jednak ma takie same potrzeby jak każdy inny człowiek. Z wami włącznie. Jasne, jak się wam kompletnie dziewczyna nie podoba i czujecie, że wam nawet konar nie zapłonie, no to nic z tego, ale wy też jacyś super nie jesteście. Nikt nie jest. A seks to coś, czym się można wspólnie cieszyć nawet nie będąc 10/10 - i wierzcie mi, czasami możecie być zaskoczeni, jaką taka troszkę bardziej puszysta dziewczyna będzie petardą w łóżku. A laska 10/10 - deską. Bo ta druga nie musi, a ta pierwsza chce.
5. Polubcie siebie - wiem, że to trudne. Nikt siebie nie lubi w całości. Ale macie coś, co lubicie i co lubicie robić. Skupcie się na tym, to pokazujcie. Walczcie ze słabościami, ale nie wyskakujcie do kobiety z tym, jaką ofiarą życiową jesteście, bo nikt tego nie lubi. Natomiast o swoich trudnościach życiowych można świetnie rozmawiać po seksie, w łożku.
6. Otwarta rozmowa czyni cuda - Trochę już o tym wspomniałem przy okazji szczerości. Rozmowa, otwartość i od początku nacisk na to właśnie... czyni cuda. Relacja oparta na seksie nie oznacza braku rozmowy, wręcz przeciwnie! Jesteście oboje ludźmi, możecie pogadać o tym, co was kręci, co się wam podoba, czego chcielibyście spróbować.
7. Dla kobiet seksowne są emocje - inaczej niż u nas, zdjęcie penisa nie podnieci kobiety. A przynajmniej nie samo. Więc jeśli zaczniesz rozmowę od penisa, skończysz ją. Ale jeśli zbudujesz sobie grunt, relacja będzie już wyklarowana - oboje chcecie seksu, chcecie się dobrze bawić - rozmawiacie o tym, co was kręci, zaczynacie np. mówicie sobie, co by było, gdybyście teraz byli tu i teraz, mówisz jej, że, boże, zaraz nie wytrzymasz, że chcesz ją zobaczyć... rozmawiacie o wysyłaniu fotek, wtedy... właśnie wtedy zdjęcie twojego przyjaciela będzie już seksowne. Ale samo w sobie - nie. Mam nadzieję, że rozumiesz różnicę.
8. Najprawdopodobniej znalezienie kobiet, które po prostu chcą się zabawić trochę potrwa. Może tydzień, dwa, miesiąc. Będziesz lajkował, dawał "w prawo" jak głupi i nic. Uzbrój się w cierpliwość, większość kobiet chce jednak związków, bo (patrz: punkt wyżej) opierają się one na emocjach i to one zagrzewają do cudownego seksu. Ale są i takie, które w danej chwili nie chcą związku tylko chcą zabawy. Z tych tylko pewien procent będzie zainteresowany akurat tobą. Pogódź się z tym.
9. Nie bądź egoistą - tu już wkraczam w poradnik seksualny, więc tylko zaznaczę: udany seks to taki, w którym każdy partner robi coś dla drugiego i skupia się na przyjemności tego drugiego. A co, jak ona nie będzie tego robić? No, to ją o to poproś, stary. Chyba, że akurat będziesz miał zajęty język, to poproś za chwilę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 48
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania normiki jak zwykle nie rozumieją otaczającej rzeczywistości. te rady są pewnie wartościowe, ale dla człowieka o dobrej aparycji i wyrobionych skillach społecznych.
czyli krócej mówiąc - RADY NORMIKÓW DZIAŁAJĄ DLA NORMIKÓW.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Moim zdaniem zasady są bardzo oczywiste, smutne że ktoś musi się ich uczyć i jeszcze bardziej smutne jest to że te same osoby je wyśmiewają.A co do kobiet - mają fantazje o wiele lepsze od facetów moim zdaniem ( ͡º ͜ʖ͡º) Tym bardziej że czerpią z tego więcej przyjemności.
  • Odpowiedz
@sroka22: pewność siebie ma znaczenie ale jak już jakiś przyzwoicie wyglądasz, to się zgodzę. Ale stary, jeśli ktoś jest po prostu brzydki to nadal brzydki będzie, choćby był najbardziej pewna siebie osoba na ziemi - co, nagle przez pewność siebie laska zapomni czy przestanie widzieć że koleś jest po prostu paskudny?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@TestoDepot: dokładnie tak. Mając 30kg nadwagi łatwiej mi było dostać numer dziewczyny (wcale nie brzydkie, choć realistycznie w 10/10 nie celowałem) niż kolegom bez nadwagi ale bez gadki. Klucz to bezczelność połączona z humorem i pewnością siebie.
  • Odpowiedz