Strasznie mnie tyłek boli od każdy na rowerze. Myślałem że.powinien być już zahartowany, ale jak przejadę 40 km to już wytrzymać nie da rady. Jakieś porady co zrobić oprócz zmiany siodełka?
@szymon465: no nie no gdzie, przecież 300km to jeden ciepły weekend jazdy. Pojeździj jeszcze z 1200km i wtedy jak będzie bolało to rzeczywiście kombinuj
@szymon465 Tak jak kolega @smatthy napisał. Bikefitting prawdopodobnie rozwiąże sprawę. Najlepiej jakbyś przejechał jakieś 30-40h i wtedy udać się do fittera bo będziesz mądrzejszy o być może inne dolegliwości.
#rower #poradyrowerowe
@szymon465: Wiesz, to jest kwestia niedopasowania siodełka do dupska, więc albo zmieniasz siodełko albo dupsko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na początku zawsz trochę boli, a potem się tyranizuje dupa