Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 710
Dzisiaj kupiłem prawie 2kg wołowiny nasuszoną wołowinę, w domu się zorientowałem że zapłaciłem za nią niecałe 10 zł. Zdziwiony, przecież 30zl/kg, patrzę a babeczka pomyliła się i nabiła jako kości schabowe. Wsiadłem w samochód i wróciłem do sklepu, wyjaśniłem i dopłaciłem. Czuję się z tym dobrze, chociaż mina kobiety z dzieckiem, która stała obok była zmieszana - jak na głupiego by patrzyła.

#kaufland #gotujzwykopem
Pobierz Rentowny_Gornik - Dzisiaj kupiłem prawie 2kg wołowiny nasuszoną wołowinę, w domu się ...
źródło: comment_wRrYeMXLFRYe0RqMOod0BrDvgiYumqAM.jpg
  • 40
@Rentowny_Gornik: no bo stary #!$%@? cię xD gdybym zorientował się dopiero w domu cenie czas za mocno żeby się bujac za wędlina przez miasto XD nie dziwię się babce obok kasy. Rozumiem oddać zaraz po skasowaniu ale brakuje żebyś drugiego dnia z tym mięsem nie wbil ugotowanym najlepiej
@partycja_: może nie znała kodu na pistacje i postanowiła pójść na skróty, a ty ją zmusiłaś do podjęcia wysiłku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
serio, dla kasjerek (w dużych marketach) to praktycznie żadna różnica, co nabiją, chyba że akurat ktoś im patrzy na ręce - wiem z autopsji.
@Rentowny_Gornik: Dla marketu taka strata to nic. Pracowałam w znanej restauracji typu fast food podczas wakacji, kilka razy wydałam komuś nieprawidłowe zamówienie, dwa razy zapomniałam klienta rozliczyć i jadł za darmo, ale wtedy po prostu kasowałam zamówienie z pamięci, na szczęście były to niewielkie kwoty, więc nic nie wyszło ^^
Normalka. W miesiącu straty na samej mące wynosiły niekiedy 1600 złotych.
Mimo to dobrze zrobiłeś, pochwalam takie gesty :)
@Rentowny_Gornik: ta kobieta mogłaby mieć problem, jeśli wyszłoby to na inwentaryzacji. Jeżeli jest wyznaczona tylko do działu z mięsem to w zależności od tego, czy jej kierownik jest typowym Januszem, mógłby jej to odjąć z wypłaty, albo mogłaby dostać #!$%@?. Serio, nawet w większych sklepach pracownik jest często traktowany gorzej od psa. Dobrze zrobiłeś
@Rentowny_Gornik: Ja ostatnio znalazłam w torebce ołówek. Myślę sobie skąd ołówek... Kurde! Skreślałam lotka w Lewiatanie i ukradłam bezmyślnie... muszę iść tam i oddać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@darek-jg: nie wiem jak w Kauflandzie, ale pracowałem w kilku marketach na monitoringu i tam było tak że jak kasjerce się coś nie zgadzało w kasetce to sprawdzaliśmy zapis monitoringu. I wszędzie przy odtwarzaniu mieliśmy też zapis co jest nabijane, za ile, ile bierze gotówki ile wydaje reszty - jak na paragonie. I jak się gdzieś pomyliła to musiała zwracać z własnej kieszeni. Także OP zrobił dobrze, chyba że w Kauflandzie