Wpis z mikrobloga

Straciłem ducha walki. Ale od poczatku. Mam lv. 21 i Jakiś czas temu za namową sióstr wróciłem do swoich marzeń z dzieciństwa o byciu wojskowym. Na nowo zainteresowałem się tematem, zacząłem regularnie ćwiczyć i biegać. Uznałem nawet, że bardziej wolałbym służyć zagranicznej armii. Nakręciłem się na Francuski Legion Cudzoziemski, a kiedy ostatnio jechałem pociągiem, jeden facet polecał Royal Marines (ale nie wiem jak w tym przypadku wyglada rekrutacja obcokrajowców). Teraz czeka mnie służba przygotowawcza. Dwa tygodnie temu przyszło złamanie, uzmysłowiłem sobie że do zawodowej armii raczej się nie dostanę, konkretnie nie przejdę testów medycznym. O ile na wadę wzroku i krzywą przegrodę nosową można coś poradzić, to ze słuchem sprawy się komplikują. Parę lat temu miałem uraz akustyczny i od tamtego czasu dzwoni mi w lewym uchu, nieco pogorszył sie w nim słuch, dodatkowo nie słyszę syczenia powietrza maszyn w pracy, czy nocnych szmerów. Samo ucho jest wrażliwsze na głośniejsze dźwięki, łatwiej je przewiać a czasami mam uczucie coś jakby "słyszenia własnego głosu". Gdy zachoruje natężenie szumu jest wieksze. W komentarzu dodam zdjęcie z ostatniego badania.
Czemu to napisałem, chyba z żalu że przyjdzie mi pożegnać się z marzeniami zanim w ogóle zacznę je realizować oraz nadziei że ktoś da mi jakieś wskazówki. Bliscy albo mnie pocieszają na zasadzie dennego coachingu albo sie sugerują żebym się poddał.
Jedynie co przychodzi mi do głowy do innego laryngologa
#wojsko #zdrowie #psychologia #wojskopolskie
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

są ćwiczenia na niby polepszenie jakości słuchu, było kiedyś na wykopie - mniej więcej mocno naciskasz obiema dłoniami na uszy, aż pojawi się jakie pulsacyjne dudnienie. niby to coś ma poprawiać.
  • Odpowiedz
@piekna_gabi: Zależy gdzie. U nas się robi.
I w sumie zdziwiłbym się, gdyby gdzie indziej tego nie robili. Płać potem odszkodowanie takiemu, który będzie twierdził, że to w wojsku stracił słuch.

@SebaJeanPierre: Jak tego nie zaleczysz, to raczej marne szanse.
Ale nie ma co się przejmować, możesz robić w życiu masę zajebistych rzeczy.
Nie jestem pewien, czy zaliczyłbym do nich żołnierkę (;
  • Odpowiedz
@SebaJeanPierre: nie wiem za bardzo co kombinujesz bo piszesz o legii później o margines a teraz o sp... Niewazne, ważne jest to co mam do przekazania. Byłem na sp jakieś 7 lat temu, tam waliłem z kalacha bez stoperów, nabawiłem się urazu, słuch miałem wtedy c--j..owy na maxa, teraz jest dużo lepiej ale wiem, że na początku jest słabo, również przechodziłem badania i przeszedłem je pozytywnie, napisz do mnie na
  • Odpowiedz