Wpis z mikrobloga

@WielkiNos

Wydziarasy szukają sposobów na przykrycie tatuaży, bo już im się znudziły?

albo idą na rozmowę o pracę w miejsce gdzie mogą być one problemem (mało jest takich miejsc ale nadal są)
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Najciekawsze jest to, że jeszcze kilkanaście lat temu w Polsce tatuaże były domeną przede wszystkim wszelkiej maści patusów, hardych kiboli, dresiarzy, kryminalistów i szeroko pojętego marginesu społecznego.
A tymczasem dzisiaj wytatuowane są i 20-letnie Kasie - studentki psychologii, 30-letnie Anity z korpo i nawet 50-letnie Grażynki xDD
  • Odpowiedz
@Lolenson1888 co ty za pierdoły i własne fantazje piszesz xD chlopie? Żyjesz na jakiej innej planecie? xD widze, ze masz swoj wymyślony świat. Dziary zawsze były w Polsce bez wzgledu za grupę społeczną, to że ty zyjesz na jakimś mentalnym zadupiu i znasz tylko patusów to tylko twoja sprawa, heh. Chcesz sie wpasować pod narracje czy serio jestes glupi? =)
  • Odpowiedz
@czujeblusadoanusa: no nie, nie były. Tylko to nie było kilkanaście lat temu jak pisał przedmówca a bardziej 30-40. Wtedy tylko patusiarnia po wyrokach chodziła "naznaczona" i jakieś nieliczne wyjątki, gdzie ktoś chciał uchodzić za "gangsta" ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
  • 13
@WielkiNos

>jeszcze kilkanaście lat temu w Polsce tatuaże były domeną przede wszystkim wszelkiej maści (...) kryminalistów


@Lolenson1888 obecnie wielu kryminalistów rezygnuje z tatuaży, a ludzie na poważnych stanowiskach, od których się wymaga najwyższej kultury się bazgraja po szyję.


Najśmieszniejsze jest to, że chociaż ludzie wychodzą z mentalnej piwnicy to wciąż w internecie można spotkać ludzi którym wydaje się, że tatuaż to domena patologi i nizin społecznych. Ciekawi mnie ten mechanizm.
  • Odpowiedz
@Lolenson1888

Najciekawsze jest to, że jeszcze kilkanaście lat temu w Polsce tatuaże były domeną przede wszystkim wszelkiej maści patusów, hardych kiboli, dresiarzy, kryminalistów i szeroko pojętego marginesu społecznego.

A tymczasem dzisiaj wytatuowane są i 20-letnie Kasie - studentki psychologii, 30-letnie Anity z korpo i nawet 50-letnie Grażynki xDD

Tak jak mówisz. Żeby było mało to ladacznice nawet chusty nie noszą i świecą dupami w tych jeansach zamiast normalnie nosić spódnicę. Jeszcze
  • Odpowiedz
  • 44
Ciekawi mnie ten mechanizm. Kompleksy? Strach przed igłami? Brak środków na własny tatuaż?


@Viking- najbardziej oczywisty powód - tatuaże wyglądają jak kupa. A poza tym głupi stolik mi się nudzi po miesiącu, a z takim obrazkiem zostaje się do końca życia. Nawet przestawić go w inne miejsce się nie da jak obrazu np. w domu. Trzeba z nim zgnić.
  • Odpowiedz
@JackDaniels spoko, wiem co masz na mysli, tez mnie to irytuje, jak jakis chlop dziara sobie gwiazdki na klacie niczym zabójca a siedzi za alimenty, albo pajęczyna na lokciu, a w dupie był i gowno widzia. Chmurki pod okiem sobie teraz robią bo z------i batona z żabki. Co nieoznacza, że nor ma fajnych dziar, uwielbial dobre dziary, problem jest w tym, ze pytasz wykopkow o takie rzeczy, wiesz to nawet smutne,
  • Odpowiedz
@WielkiNos zwykle sie z Toba zgadzam no ale nie tutaj xD znalazlas jeden wpis jednej babki ktora chce sobie z nieznanego Tobie powodu przykryc tatuaz (nawet nie usunac) i juz narracja, ze wydziarasom sie znudzily tatuaze xD mam 3 tatuaze w roznych miejscach i roznych rozmiarow i zaden mi sie nie znudzil a wlasciwie nawet nie tyle nie znudzil co po prostu przyzwyczailem sie, ze tak wyglada moje cialo i nie
  • Odpowiedz
@WielkiNos: czasem sobie oglądam na insta profile klinik, gdzie usuwają tatuaze i pokazują efekty i kisne niemiłosiernie co ludzie potrafili sobie tatuować i jak hujowy jest efekt po tym całym usowaniu xD
  • Odpowiedz