Wpis z mikrobloga

@TauCeti: Nie wiem co jest w tym takiego dziwnego. W mojej rodzinie nastoletnia Toyota Avensis uchodziła za produkt luksusowy, a moja matka za osobę bogatą, bo mogła sobie na taki samochód pozwolić.
  • Odpowiedz
@kaspil: @white_duck: Nie do końca rozumiecie. Oni zarabiają 2500, ich znajomi zarabiają 2500, ich rodziny zarabiają 2500. Może dla was to może wydawać się śmieszne i "hehe robactwo :~D", ale tak wygląda życie sporej części społeczeństwa. Oni nawet nie wiedzą, że da się zarabiać więcej.
  • Odpowiedz
@kaspil: @white_duck: Ale wy oderwani od rzeczywistości jesteście, za 3605 da się żyć na bogato, ja za 3,5k z własnościowym mieszkaniem nie mam na co kasy wydawać xD Ale oczywiście trzeba kupować jakiś niepotrzebny szajs, który się później kurzy. Nauczcie się wydawać pieniądze, bo niezdolność do zarządzania własnym budżetem to jest bieda umysłowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kaspil: @white_duck: #!$%@? dzbany, rozumiecie, że nie każdy żyje w Warszawce i osoby pytane najprawdopodobniej były z różnych miast i miejscowości?
na takiej wsi czy w gównomieście jak masz 3500 do łapy to jesteś #!$%@? kimś i nic dziwnego, że uważają, że ktoś jest wtedy "bogaty"

to co dla jednego jest sufitem, to dla drugiego jest podłogą

a tobie @kaspil radzę poszukać czegoś lepszego, bo jeśli zarabiając 3500 złotych mieszkasz
  • Odpowiedz
  • 21
@TauCeti zarabiam trochę ponad 5500 netto. place 800 zl na studia zaoczne. Wydaje też 2000 na wynajmowane mieszkanie (kawalerka) i rachunki. Bilet miesieczny - 110 zł, na auto by mnie nie było stać bo sam koszt parkingu to wiecej niż ten bilet. Telefon 50 zł Jedzenie około 800 Środki czystości i kosmetyki (różowy here) około 100 Ubrania z tanich sieciówek 200 Zwierzę (jedzenie, weterynarz itd) 100 Jakieś piwko albo wyjście do kina
  • Odpowiedz
@TauCeti:

źle to czytacie, te kwoty trzeba dodać:

1467 - podstawowe potrzeby (wegetacja w szałasie, lvl extreme)
2317 - dodatkowe potrzeby (lżejsza, ale nadal wegetacja, lvl hard)
3605 - reszta na jako takie życie, odłożenie czegoś na przyszłość (wegetacja out, można zacząć normalnie żyć, ale bez szaleństw, nowego bmw nie kupisz)

SUMA: 7 389 zł
  • Odpowiedz
@caslin: Odkąd zacząłem zarabiać 10k to dopiero poczułem że jestem klasą średnią i nie muszę patrzeć na ceny produktów w spożywczym tak jak kiedyś xD. Jak zarabiałem piątkę to ze 2K szło na wynajem mieszkania i gaz i prąd. Z 500-600 PLN na auto, z 700 na żarcie (lubię zdrowo). 400 kultura, wyjścia, karnety, siłownia. 300 PLN jakieś randomowe wydatki i w sumie z 1k mi się udało przytrzymać na "wkład
  • Odpowiedz
@cicho_podziemny: 3k w takiej Warszawie a 3k jakimś mieście powiatowym ma zupełnie różną wartość. Za tyle w tym pierwszym ledwo wynajmiesz sobie male mieszkanie lub cisniesz sie ze studentami majac pare groszy dla siebie, w tym drugim to juz rzeczywiscie sobie pozyjesz w miare spoko majac jakas dobrze platna prace na miejscu (gdzie to jest glowny problem malych miast plus migracja wiekszosci ludu na studia do duzych co wplywa na ceny
  • Odpowiedz