Wpis z mikrobloga

Czołem Mirki i Miraski.
Może ktoś tutaj miał podobny problem i mógłby coś doradzić albo naprowadzić na dobrą drogę w diagnozie i naprawie.
Mam Hondę Civic VII 2005r 1.7 CTDi 100cv. Autko ogólnie bardzo spoko, zadbane , przeglądy, serwisy i tego typu inne rzeczy ok. Problem pojawia się na autostradzie. Po chwili jazdy auto traci moc. Pod górkę jedzie max 70-80, z górki 120. Przy redukcji do 4 obroty maksymalnie to 2.500. Po zatrzymaniu się, zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu problem na chwile ustaje a potem znowu to samo. Mechanik za pierwszym razem zdiagnozował czujnik MAP ale wymiana nic nie dała. Za dwa dni zostawiam mu auto ponownie w celu znalezienia prawdziwej przyczyny. Stad moje pytanie czy ktoś z was miał podobnie?
Dzięki z góry!
#civic #honda #mechanikasamochodowa #kiciochpyta
  • 7
@aaparatka: Najpewniej przechodzi w tryb awaryjny, to moze byc milion powodow. Ale jesli gosciu ma problemy z diagnoza, to ja bym szukal innego mechanika. Tak strzelac mozna az ci pol auta wymieni.
@aaparatka: Tryb awaryjny, normalne objawy. Na "czuja" to sobie można wymieniać i pół osprzętu silnika.

Skoro po wyłączeniu i włączeniu silnika objawy ustępują (chociażby na chwilę), to mamy do czynienia z błędem "miękkim" (tzn. auto nie wchodzi permanentnie w tryb awaryjny, a błąd, wg producenta auta, nie jest aż tak poważny), co odsiewa najgorsze, najpoważniejsze rzeczy.

Kompa podpiąć trzeba i sprawdzić, jakimi błędami sypie, ew. jakie wartości są zwracane przez czujniki.