Wpis z mikrobloga

@NewEpisode: akurat nawigacje to trasy tak z dupy wybierają, że to jedne wielkie xD nawigacja przydaje się tylko, żeby wklepać swoją drogę i żeby nam jej pilnowała, żeby nie zapomnieć gdzie zjechać itp drogi mamy coraz lepiej oznakowane, ale czasami wciąż można mindfucka złapać jak się nie zna rozłożenia miast i sieci dróg w Polsce.
Największa beka to z tych co nawet na mapę nie spojrzą, ani na trasę co im
@Antorus: cóż, moja okolica i punkty kontroli zaprzeczają twojej teorii :/

@puaczek: xD dziadków nie miałam, to pewnie dlatego tego nie znam ;D

@Asolk122: o, to ciekawe. Może zresetuj trase i wprowadź jeszcze raz? Albo spróbuj poklikać na ekranie. Ostatnio w jedną stronę tak miałam, z powrotem był wypadek i miałam już 3 trasy ale ja wtedy duzo grzebałam w navi i nie wiem czy to przez ten zator
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NewEpisode: jechaliśmy kiedyś z babcią do jej syna do Sosnowca, ledwo wjechaliśmy do GOPu to włączyło jej się 'o to już tutaj, zaraz będziemy'
Tata delikatnie kazał jej ścichnąć jak nas dowiozła do _Jaworzna_

(potem też nami kierowała na Pomorzu mimo bycia tam raz w latach 60., ale wtedy już była ignorowana)
@pawulon_4w2: kierowca tyra here, tak, nawigacja google jest najgorszą z możliwych ale o tyle jest dobra, że jest na każdym urządzeniu, które nosisz w kieszeni i każdy, kto nie ma orientacji w terenie lub jest januszem i nie patrzy na znaki to mu dupę ratuje. Nawigacja typowo dla ciężarowych połączona z internetem prowadzi jak po sznurku drogami przystosowanymi do tonażu, który ustawiłeś. Zauważyłeś, że często przelotówki w miastach mają prawy pas
@NewEpisode: ogólnie nawi sobie radzi lepiej ale trzeba umieć korzystać i znać rozeznanie na drodze. Np. mnie zawsze wracając ze śląska na północ kieruje na dk1 w remoncie. Jak nie odbije tylko pojade na wieluń nagle zaczyna dopiero pokazywać, że będę miał tam opóźnienie. Średnio nadrabiam około 30 minut. Albo z grodziska mazowieckiego prowadziła mnie tylko i wyłącznie na a2, a już w radiu nawet mówili, ze stoi w stronę łodzi,
@FoxyShoxy ale akurat to nie jest nic niespotykanego :D o ile jeździsz głównie pomiędzy większymi miastami to mapy Google są idealne. Sam miałem jednak kilka przypadków gdzie po lokalnych wioskach Google wyprowadziło mnie w las (dołki, błoto - mam na szczęście napęd na 4 koła więc daje radę).
@FoxyShoxy: kiedyś jechałem do lasu i wpisałem trasę w GPS. Znałem drogę, ale byłem od drugiej strony, więc wpisałem to w GPS, ładna droga przez las ukazała się na ekranie, wszędzie ładnie doprowadzone drogi, super. I drogi faktycznie były...ale tak #!$%@?, że na szczęście samochód mało kosztował, bo #!$%@? sobie zawieszenie tak, że mi non stop wyciekał płyn, zresztą po wyjeździe z tych dróg miałem za plecami zakaz "DROGA TYLKO DLA