Aktywne Wpisy
artur-klocek +15
Polityczna przyszłość po 13 lipca 2024 roku...
- Trump wygrywa wybory w listopadzie 2024
- w połowie 2025 roku, kończy się wojna na Ukrainie
- pod koniec roku, rozpada się koalicja rządząca (w oparach skandalów ujawnionych przez wiewiórki z CIA)
- ryży spier......a pod ochronki Olafa
- Trump wygrywa wybory w listopadzie 2024
- w połowie 2025 roku, kończy się wojna na Ukrainie
- pod koniec roku, rozpada się koalicja rządząca (w oparach skandalów ujawnionych przez wiewiórki z CIA)
- ryży spier......a pod ochronki Olafa
potatowitheyes +96
#usa #trump #zamach
Rozwala mnie to zdjęcie z jednego powodu.
Gość przed chwilą był celem zamachu, od śmierci dzieliły go dosłownie centymetry. Pewnie niejeden na jego miejscu dałby się szybko sprowadzić ze sceny, kryjąc się za ochroniarzami, by jak najszybciej uciec z tamtego miejsca i znaleźć się gdzieś, gdzie będzie bezpieczny. Trump nie zapomniał jednak, że jest nadal w kampanii i doskonale wiedział, że taki gest
Rozwala mnie to zdjęcie z jednego powodu.
Gość przed chwilą był celem zamachu, od śmierci dzieliły go dosłownie centymetry. Pewnie niejeden na jego miejscu dałby się szybko sprowadzić ze sceny, kryjąc się za ochroniarzami, by jak najszybciej uciec z tamtego miejsca i znaleźć się gdzieś, gdzie będzie bezpieczny. Trump nie zapomniał jednak, że jest nadal w kampanii i doskonale wiedział, że taki gest
Był wspaniałym rycerzem przeklętym rozłąką z miłością życia. Bronił wymierających ptaków gdzieś w leśnej głuszy. Wielokrotnie grał archetypicznych twardzieli, jak łowca nagród polujący na międzynarodowego terrorystę czy gliniarz, najlepszy z najlepszych, tropiący wyrywające serca monstrum. Kreacją niewidomego weterana mistrza miecza zdobył tytuł najbardziej czadowego bohatera lat 90, wyprzedzając Arniego w Last Action Hero.
Ale nie tylko pozytywnymi postaciami tak bardzo mnie ujął. Jego John Ryder to był psychopata totalny, postać absolutnie koszmarna, nieprzewidywalna, istniejąca tylko po to, by zadawać cierpienie. Choć rzadko wymieniany na listach najlepszych czarnych charakterów, dla mnie był zawsze w czołówce tych zestawień.
Odszedł wielki aktor, ale nie będzie zapomniany. Legendy nie giną.
#film #rutgerhauer #smierc #przemyslenia