Wpis z mikrobloga

@Mandarlin: No wiadomo, przecież "młody" sam od urodzenia musi wiedzieć czy ten przełącznik to montować wyżej czy niżej, a kod do drzwi to ma sobie z rachunku prawdopodobieństwa wyliczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@PokoryDoZycia: Aktualnie mam mega porównanie, bo ciągnę dwie prace: jedna dla agencji digital, mnóstwo materiałów, każdy chętny do pomocy, ogólnie przyjazna atmosfera.

no i ten chlew: dojazdy z własnej kieszeni 180 km, co dwa tygodnie, ciągłe pretensje, brak materiałów, „ale jak to Ty nie jesteś grafikiem? Przecież wpisałaś canvę w CV” i wytłumacz takiemu, że proste grafiki w canvie, to nie będą grafiki, jakie oni zazwyczaj mają :D niech mnie
  • Odpowiedz
@PokoryDoZycia: Pracowałem kiedyś w takim dziad transie na magazynie, już pierwszego dnia r--------m materiał za 350 PLN-ów. Tego samego dnia otrzymałem wypowiedzenie :D
Stary kulfon nawet nie powiedział jak obsługiwać maszyny, a później wielce pretensje...
  • Odpowiedz
@przegrany_przegryw: To że trafiasz na takich ludzi nie znaczy że każdego nowego trzeba mieć w dupie. Większość "kierowników" nie wytrzymuje 15 minut bez o----------a kogoś i udowadnianiu że na studiach to cie c---a nauczyli. Co to w ogóle za polityka xD Nowy pracownik nawet nie wie gdzie co jest a wymaga się od niego że od samego początku będzie wiedział wszystko sam, a potem taki Janusz się dziwi że w
  • Odpowiedz
@PokoryDoZycia: Miałem tak w pewnym dziale eksportu; cztery baby z czego jedna Ukrainka i ja. Ukrainka była najmilsza. Zero dąsów. Resztę myślałem, że klawiaturą od kompa pozabijam. Zapytałem - źle. Nie pytam - a ty zawsze taki cichy? Oj to niedobrze, niedobrze.
  • Odpowiedz