Wpis z mikrobloga

@Limonene: Można mieć. Nie rozumiem czemu tak kategorycznie się wypowiadasz o czymś co mogło się zmienić na przestrzeni lat i może zależeć od miejsca zamieszkania. Istnieją kobiety po 4 cesarkach tak jak te po 11 porodach.
Nie mogłabym się Ciebie czepiać, gdybyś napisała, że takie są aktualnie wytyczne.
@oluchna: nie mówię, że nie istnieją kobiety po 11 porodach, nie wiem czemu to poruszasz. Po prostu ostanio rozmawiałam ze znajomą, która się orientuje w temacie i powiedziała, że dwie cesarki to maks zalecany przez lekarza. Każda kolejna to ogromne ryzyko i nieuniknione powikłania. "Zaleca" się tylko dwukrotnie przeprowadzać ten zabieg bo jest on przeprowadzany zawsze w tym samym miejscu.
@Limonene: Jedenastka dzieci to figura stylistyczna (°° Słowo-klucz „zalecany”. Kobiety w starszym pokoleniu miewają po kilka cesarek za sobą i osobiście znam babki co miały 3 i 4. Wiem, że ryzyko i powikłania, ale nie piszę nikomu, że takie kobiety nie istnieją.