Wpis z mikrobloga

Ogarnijcie motyw: to jest płac na ktorym wczesniej stawały samochody, ale ktos z ZDM stwierdził, że tak być nie może, a plac powinien byc pusty. Ogrodzili plac pachołkami i zostawili kilka dni na wyjazd. Kilka dni minęło, samochodow pare zostalo wiec.. dodali kolejny słupek i tym samym zlikwidowali jakakolwiek mozliwosc wyjazdu XD #poznan #wtf ##!$%@?
mahfysh - Ogarnijcie motyw: to jest płac na ktorym wczesniej stawały samochody, ale k...

źródło: comment_XrYtq26ZATcHB1OvanJu0axmC59ahPG3.jpg

Pobierz
  • 75
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jak stać go na szrota to mu się należy kawałek chodnika pod blokiem


@chilon: Ci w autach płacą znacznie więcej na tą przestrzeń publiczną niż ty. Pewnie do tego jesteś bezrobotny lub robisz za minimalną stąd te tłumaczenie sobie jakie to złe są auta samemu pedaląc na dwóch kółkach czy kisząc się w smrodach zbiorkomu.
Nie ma nigdzie przepisu zakazującego parkowania na chodniku jeśli zostawisz te 1,5m dla pieszych i
  • Odpowiedz
może dlatego, że płacisz podatek od nieruchomości do gminy przeznaczany na "przestrzeń publiczną" i podatek drogowy w paliwie na "przestrzeń publiczną" i kolejny podatek w paliwie od luksusu i opłatę klimatyczną, więc de facto za miejsce w przestrzeni publicznej zapłaciłeś już kilka razy.


@eloar:

ales wysral komentarz tylko gowno ma to wspolnego z
  • Odpowiedz
  • 0
@sylwek2k albo tereny miejskie są publiczne i każdy może z nich korzystać na tych samych zasadach, czyli jak ktoś chce to i zaparkuje skoro tam był pierwszy, albo to jest własność "władzy" i wtedy ograniczanie populi dostępu ma sens. W sumie masz rację podatki nie mają znaczenia. Czyli pytanie: demokracja czy "pańszczyzna"?
  • Odpowiedz
dla mnie to jest chore, że nie można stać autem więcej niż dobę, a co masz dzień wolnego i nie korzystasz z auta,


@Biszkop-T: można, ale pod warunkiem, ze jest do tego dedykowany parking, za który, najczesciej, się płaci. Wolna amerykanka nie jest dobra.
  • Odpowiedz
albo tereny miejskie są publiczne i każdy może z nich korzystać na tych samych zasadach


@eloar:
No i tym terenem byl CHODNIK. Wiec mozesz na tych samych zasadach po nim CHODZIC. Nie parkowac swoj zlom.
  • Odpowiedz
@sylwek2k: tak, tak, chodnik. jak widać mieszkańcy, czyli najbliżsi przedstawiciele społeczności lokalnej wykorzystali przestrzeń do parkowania. Skoro własność publiczna, to korzystali swobodnie. Nawet wygląda na to, że nie niszczyli. Jak tam mieszkasz obok i korzystałeś, to po co Ci urzędnik, możesz sam się układać z sąsiadami, jak tam nie mieszkasz, to co Ci do tego jak ktoś wykorzystuje placyk przy jego "domu"?

Urzędnicy chcą łączyć najgorsze z dwóch światów. Mówią
  • Odpowiedz
tak, tak, chodnik. jak widać mieszkańcy, czyli najbliżsi przedstawiciele społeczności lokalnej wykorzystali przestrzeń do parkowania


@eloar:

czy jak bezdomni zaczna srac ci na wycieraczke to zaczniesz nazywac ja
  • Odpowiedz
@sylwek2k: ale jesteś ograniczony. Jedyne co widzisz to "zagarnianie przestrzeni" w takim razie obecność każdego człowieka w przestrzeni publicznej to jest jej zagarnianie. Skoro stoisz na chodniku to do sztumu, bo to jest chodnik, a nie stoinik, tu się chodzi.

Jak dla mnie to jest przestrzeń publiczna i jak mieszkańcy bloku, który tam stoi mieliby chęć wyjść tam, grilla robić, to jest ich sprawa. W sumie srać też mogą, byleby
  • Odpowiedz