Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak znalezc pracę za granicą będąc osobą niepełnosprawną(problemy ze stawami i kręgosłupem)? Jest tu niepełnosprawny który wyemigrował? W Polsce pozostaje mi tylko praca na typowych dla kalek stanowiskach czyli ochrona, monitoring, sprzątanie. Chciałbym wyrwać się z marazmu pracowania całe życie za minimalną i spróbować swoich sił na emigracji. Niestety nie wiem jak się do tego zabrać, najprostszą drogą byłby wyjazd przez agencję tylko tam z czego się orientowałem szukają ludzi głównie na produkcję, zbiory, magazyny, a ja z racji mojej niepełnosprawności nie dam rady pracować 8 godzin i więcej fizycznie. Z tego co czytałem różne państwa mają swoje odpowiedniki polskiego orzeczenia o niepełnosprawności które ułatwia zatrudnienie, niestety orzeczenie z Polski nie jest respektowane za granicą i trzeba je wyrabiać(czyli przejść całą procedurę) w danym państwie będąc już tam na miejscu. Ktoś jest mi w stanie doradzić jak znalezc pracę?
#pytanie #emigracja #uk #niemcy #norwegia #pracazagranica #anglia #niepelnosprawnosc #holandia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 17
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: z tego co pamietam jedynie mozesz sie ubiegac o pomoc pielegniarki czy lekkie dofinansowanie, aczkolwiek musialaby to byc naprawde spora niepelnosprawnosc. Praca w biurze przy angielskim dobrym jest jak najbardziej realna, ale warunkiem jezyk i fajnie jakbys mial nawet licencjat z gownokierunku, co by nie powiedziec lepiej na to patrza
  • Odpowiedz
@Neoplan: tak samo jak ukraińskie w Polsce, co Ci po dyplomie jak nie umiesz się dogadać i musisz mówić po anielsku? lat pracy nie dodaje polski dyplom, emerytura będzie Ci się liczyła tak jak mi co nie mam dyplomu. liczą się bardziej lata mieszkania tu, polskich polityków tu nie wiedziałem, a arabskich owszem ale araby nie przyjeżdżają tu na 3 miesiące tylko na stałe
  • Odpowiedz
CórkaByłegoBordo: No hej. Jestem - jak to nazwałeś - kaleką, bo też mam problemy ze stawami i kręgosłupem. Zaczęłam pracę w korpo tego miesiąca. To moja pierwsza praca, na wejściu dali mi trzy klocki. Studiuję, wiec nie mam żadnego formalnego wykształcenia. Znam dobrze kilka języków. Nie czuję się skazana na pracę za minimalną.
Wczoraj zachorowałeś?
Ja się urodziłam niepełnosprawna, więc od zawsze wiedziałam że muszę w szkole #!$%@?ć by mieć dobrą
  • Odpowiedz
  • 1
@jaktrwogatonawykop jak aplikowałem do - nazwijmy to- IT wymieszanego z analitycs z moimi papierami polskimi (suplementy dyplomów po angielsku), to nikt nawet w trakcie rekrutacji nie użył słowa po holendersku, ani nie zobaczyłem żadnego holenderskiego dokumentu. Więc raz, że dyplomy uznają jak najbardziej, a nawet się nimi jarają. Szeroko otwierają oczy jak się pokazuje technician IT a do tego bachelor i master degree. A dwa holenderski nie jest niezbędny do znalezienia normalnej
  • Odpowiedz
  • 0
@jaktrwogatonawykop wszędzie lepiej znać język i trzeba się go uczyć, jeżeli chce się normalnie funkcjonować w danym kraju. Mój komentarz był odnośnie tego, że twierdzisz, że nie respektuja polskich dyplomów. A pracę mam w Limburgii, więc kawałek drogi od Amsterdamu :) za dużo uogólniasz, przez co nieraz możesz kogoś wprowadzić w błąd
  • Odpowiedz