Wpis z mikrobloga

Wziąłem się za ogrywanie zaległych tytułów z kupki wstydu. Na pierwszy ogień poszło "Stranger's Wrath HD". I nie powiem, świetna gra - quasidziki zachód daje radę, podobnie jak poczucie humoru twórców. I jeszcze ten bohater - twardziel do kwadratu. Patent z żywą amunicją do kuszy też ciekawy. Szkoda tylko, że gdzieś w połowie gra przestaje polegać na zbieraniu zleceń i polowaniu na bandziorów, a zamienia się w shootera, bo przez to traci ten westernowy posmak. Ale i tak jest świetnie i planuję kiedyś przejść ją ponownie dla kilku brakujących osiągnięć, ale już na easy, bo...

...gra na najwyższym poziomie trudności daje ostro popalić, a jeden moment to już ostre przegięcie - zostajemy pozbawieni broni i wrzuceni do małego pokoju z kilkoma przeciwnikami i minibossem. Żeby nie było za łatwo, ściany się palą, a od czasu do czasu wybuchają beczki. Dwa strzały i leżymy. Czasem padamy po trzech sekundach. Strasznie frustrujące, dawno już tak nie przeklinałem - przejście tego durnego etapu zajęło mi trzy podejścia, każde po godzinie, bo tutaj większość zależy od szczęścia, a nie umiejętności gracza O.o Jest też jeden etap na czas, również irytujący, ale tam wystarczy używać co pewien czas quick save'a (zresztą podczas całej gry używałem go baaardzo często). Za to walka z ostatnim bossem jest prościutka, jak już się wpadnie na to, co trzeba zrobić.

#gry #kupkawstydu2013 #ps3
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach