Wpis z mikrobloga

Nie stać mnie na wyjście do restauracji, dlatego zaraz zabieram się za robienie naleśników dla mojego Niebieskiego, który wróci po ciężkiej pracy do domu. Niby nic wielkiego, ale pewnie się ucieszy bo lubi naleśniki. Mam nadzieję, że jest tu więcej osób, które uważają, że takie małe gesty jednak coś (a może nawet dużo) znaczą w #zwiazki ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • 33
  • Odpowiedz
@daluka: Różnie. Zależy gdzie się idzie. Tak średnio bym powiedziała że 40-60zl za dwie osoby, więc pewnie niektóre Mirki stwierdzą, że to nie dużo ale ja w tym miesiącu już nie mogę szastać hajsem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Pani_Kikitku: jak juz nie okazuje, ze docenia to powodzenia (σ ͜ʖσ) faceci dalej wychodza z zalozenia, ze jedzenie w domu ma ogarniac kobieta wiec jak teraz nie nauczysz, ze ma byc wdzieczny za godzine poswieconego czasu na gotowanie to juz jestes na przegranej pozycji xd
  • Odpowiedz