Wpis z mikrobloga

Jak to jest z tym oglądaniem się za innymi? Czy w szczerym, prawdziwym związku facet ogląda się za innymi kobietami? Nie mówie o tym żeby nie spojrzeć ale odwracanie się za kimś, wodzenie wzrokiem czy to świadczy o dobrej relacji? Mam wątpliwości
#zwiazki
  • 19
  • Odpowiedz
@Mygylygy7: nie wiem jak z innymi. Moja pierwsza dziwiła się, że się nie oglądam za innymi, kiedy z nią spacerowałem. A po jaką cholerę się miałem oglądać, skoro ona była przy mnie?
  • Odpowiedz
@Mygylygy7: W dobrym związku nawet nie zwraca się uwagi na inne kobiety. Chyba, że trafi się naprawdę jakaś zjawiskowa, jedna na milion, ale w codziennych sytuacjach to nie. I mówię tylko o zerkaniu/zwracaniu uwagi na inne kobiety.

Odwracanie się za jakąś na ulicy to dla mnie jakieś #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Mygylygy7: samiec to samiec ( ͡° ͜ʖ ͡°) w przerwach kiedy nie myśli o cycuszkach zaspokoja głód kiełbasa z grilla/karkówka. I tak cały rok ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@triget: samiec to samiec? A godzisz sie na to by Twoja partnerka rzucala lotnym wzrokiem na mezczyzne albo bardzo podkresala swoje atuty? Mezczyzna moze sie ogladac to i kobieta moze sie tak zachowywac co nie?
  • Odpowiedz
@Mygylygy7: hmm a moim zdaniem facet zawsze mniej lub bardziej będzie zwracał uwagę, ale oglądanie się, komentowanie w sposób typowo 'ale bym poderwał' uważam za niesmaczne. Zresztą tylko raz właściwie spotkałam się z takim dziwnym zachowaniem wśród mężczyzn, więc raczej nie jest to standard i mężczyźni nie robią takich rzeczy przy swojej kobiecie. Nawet jeśli jakaś im się spodoba wizualnie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Mygylygy7: w pewnym momencie jak masz dobry związek to we dwoje się odwracacie:d nie mam 15 lat żeby spinać się o takie pierdoły. :) Ludzie serio ktoś gówno burzę robi za rzucenie okiem? Współczuję. Po tym można poznać udaną parę, nie ma spiny o pierdoły bo w życiu bywają większe problemy jak za słona zupa czy rzut oka na czyjś tylek czy bajceps:)
  • Odpowiedz
@konrad7348988: chyba mnie nie rozumiesz. Po pierwsze to jestem osoba przy ktorej facet moze spojrzec na inne kobiety, mozemy sobie popatrzeć. Problem polega ze kiedy jestesmy osobno wypada byc wobec siebie lojalnym i kiedy obok mnie nie a moj facet OGLADA sie za siebie na inne to chyba cos nie tak. Nie mowie o sytuacji jak idzie przed nim wielka pupa i nie sposob nie zauwazyc ale intencjonalne odwracanie glową.
  • Odpowiedz