Wpis z mikrobloga

@RozowaZielonka: zgniłem straszliwie, bo kilka tygodni temu próbowałem odpalić drukarkę na Lubuntu. Co za dramat. Najpierw kilkadziesiąt minut #!$%@? się z różnymi wersjami sterowników od HP i szukania magicznych sposobów na rozwiązanie problemu, potem zabawa z buforem wydruku (czy jak tam się nazywa analogiczna usługa w *ubuntu. Najciekawsze jest to, ze jeszcze kilka miesięcy temu ta sama drukarka działała plug n play (chociaż w dziwny sposób, bo drukowała wydając zupełnie
  • Odpowiedz
@xandra: ta, testuj sobie Windows 10 vs linux na HDD w 2019 roku XDDDDDDD
porsche sportowe sobie przetestuj na torze crossowym tez będzie wolne.
I tu jako człowiek pracujący na linuxie zawodowo mówię, że test ustawiony max, i ten kto testował dobrze wiedział, że windows 10 na HDD dostaje zadyszki max.
  • Odpowiedz
Chyba cię straszy droga mirabelko, właśnie teraz Linux ma więcej sterowników, szczególnie do starszych rzeczy, które nie ruszą nawet na Win7, a co dopiero nowszych...


@xandra: Co ty opowiadasz? W obecnej firmie korzystamy z 3 różnych stacji dokujących - żadna nie działa dobrze na Ubuntu. Na jednej są częste artefakty na monitorach, na drugiej nie działa tryb nocny przy dwóch monitorach (przy wbudowanym + zewnętrznym jest ok...), trzecia czasami po prostu odmawia posłuszeństwa aż do restartu. Na Windowsie i OSX takich problemów nie miałem nigdy, a z innymi stacjami na linuxie też było różnie w poprzedniej robocie.

Drukarkę sieciową mam zainstalowaną na prywatnym lapku, bo instalacja na ubuntu to był jakiś
  • Odpowiedz
@miczal: Napisałam przecież, że do starszych urządzeń ;) Poza tym "u mnie działa" :P

@Ulvarin: Zerknij na linka poniżej z testem Linux vs Windows vs MacOS ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Napisałam przecież, że do starszych urządzeń ;)


@xandra: No raczej napisałaś to:

szczególnie do starszych rzeczy, które nie ruszą nawet na Win7, a co dopiero nowszych...

a co
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@xandra: bawiłem się kiedyś Mintem. Chyba 16. Ale na starym lapku z dotykowym ekranem i podłączonym drugim monitorem zachowywał się, jakby rozciągnął warstwę dotykową z łapka także na drugi monitor. Dotknięcie ekranu lapka z lewej strony wywalało kursor na ekran monitora. Dziwne to było. I jeszcze miał problem z różnymi rozdzielczościami obu ekranów w poziomie. Ucinał pasek :/

No i praca na LibreOffice. Polecam zawsze tym, których nie lubię (
  • Odpowiedz
  • 0
@xandra 32 GB pamięci wewnętrznej mam niestety już padnięte (wyrobiły się bo były #!$%@? jakości) a na SSD nie będę wydawał więc śmiga na dysku 2.5 cała 7200rpm
  • Odpowiedz
@efek: Libre Office nie jest takie złe, choć używam pakietu WPSa. Faktycznie kiedyś był problem z dwoma monitorami. A taki z dotykowym ekranem to już w ogóle ;)

@Gymski: To ciekawą kombinację zrobiłeś, jak to teraz wygląda? xD
  • Odpowiedz