#anonimowemirkowyznania Pytanie do osób wierzących #wiara #katolicyzm #religia Jestem w trakcie nawracania (a raczej powrotu) i póki co dobrze mi z tym. Mam jednak wątpliwości odnośnie spowiedzi a dokładnie spowiadania się z masturbacji. Czy robicie to? Mam 26 lat i nie mogę przemóc się, by powiedzieć o tym księdzu na spowiedzi przez co od nawrócenia nie przystąpiłem do żadnej Komunii Świętej pomimo spowiedzi. Nie wyobrażam sobie też z masturbacji zrezygnować (nie mam partnerki). Czy w takim układzie nigdy nie przystąpię już do Sakramentu? Jak to wygląda u was? Proszę potraktować moje pytanie poważnie i bez żartów.
@AnonimoweMirkoWyznania: Z perspektywy osoby niewierzącej, która mniej więcej zna temat: uzależnienie od masturbacji to grzech lekki, bo żeby była grzechem ciężkim, to musiałaby być w 100% z własnej woli, a uzależnienia w Kościele rozumie się jako bycie zniewolonym przez szatana. Czyli jeśli dopiero wchodzisz w świat masturbacji dobrowolnie to masz grzech ciężki, a jeśli już się uzależniłeś to lekki. Jeśli decydujesz się na bycie praktykującym katolikiem, to dla własnego spokoju
@AnonimoweMirkoWyznania: typie, przerzuć się na mindfulness, a nie jakieś religię. Co Ci z tego spowiadania, jak zaraz znowu będziesz konia walił. Damn it.
@Eugeniusz_Zua: Mnie o sens tego nie pytaj ¯\_(ツ)_/¯ Tu cytat jakiegoś księdza: "Najczęstszym jednak przypadkiem braku dobrowolności w odniesieniu do samogwałtu będzie uzależnienie od nałogu. ". W takim przypadku myślę, że brak chęci wyjścia od uzależnienia będzie grzechem ciężkim, a samo uzależnienie lekkie. Czyli możesz sobie walić regularnie, tylko masz się czuć winny, że to robisz no i spowiadać się i myśleć o sobie z obrzydzeniem, a wtedy jest spoko.
@SuspendedInGaffa: To trochę tłumaczy dlaczego patologia jest tak silna w naszym kraju. Ważne, że chodzisz do kościoła i jest ci smutno, że codziennie pijesz i wszystko jest w porzadku
@Eugeniusz_Zua: Możesz z okrucieństwem niewolić i zabijać zwierzęta, ale spróbuj nie dać na tacę, to piekiełko już się grzeje. A najgorsze jest to, że programowali większość z nas na tyle wcześnie, że trudno się od tego syfu później odciąć - strach przed karą napędza późniejsze "nawrócenia".
@AnonimoweMirkoWyznania: Czasem tak czasem nie, ale nie uważam tego za grzech z którego nalezy sie spowiadać, nie czuje tego jako najwyższego zła ;) zależy czy sam czujesz się winny ;)
Nie wyobrażam sobie też z masturbacji zrezygnować (nie mam partnerki). Czy w takim układzie nigdy nie przystąpię już do Sakramentu? Jak to wygląda u was?
@AnonimoweMirkoWyznania: No ogólnie to powinieneś żałować za grzechy i mieć mocne postanowienie poprawy. Jeśli z góry zakładasz, że z masturbacji nie zrezygnujesz to trochę lipa. Tak samo, jeśli nie odczuwasz, że robisz coś złego masturbując się to nie jest z Tobą dobrze.
@trevoz: uczucia nie są niezbędne do żalu i poprawy. Nieodczuwanie żalu (w sensie braku emocji, uczuć) nie jest żadną oznaką nienormalności. Jest to tylko większy wysiłek, bo "nie czuję że robię źle, ale ok - skoro to grzech no to spróbuję ogarnąć ten temat".
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie powinno obchodzić cię zdanie księdza. Chodzi mi o to, że trzeba przestawić swoją głowę, żeby mieć gdzieś co sobie spowiednik pomyśli. Idziesz tam pojednać się z Bogiem, a nie martwić się o zdanie obcego człowieka. Masturbacja to grzech ciężki i należy się z niego spowiadać. Oczywiście czasami bywa tak okrutnym nałogiem, że nie ma już wolnej woli. Wtedy najlepiej mieć stałego spowiednika, który poprowadzi i doradzi.
Pytanie do osób wierzących #wiara #katolicyzm #religia
Jestem w trakcie nawracania (a raczej powrotu) i póki co dobrze mi z tym. Mam jednak wątpliwości odnośnie spowiedzi a dokładnie spowiadania się z masturbacji. Czy robicie to? Mam 26 lat i nie mogę przemóc się, by powiedzieć o tym księdzu na spowiedzi przez co od nawrócenia nie przystąpiłem do żadnej Komunii Świętej pomimo spowiedzi.
Nie wyobrażam sobie też z masturbacji zrezygnować (nie mam partnerki). Czy w takim układzie nigdy nie przystąpię już do Sakramentu? Jak to wygląda u was?
Proszę potraktować moje pytanie poważnie i bez żartów.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Czy spowiadasz się z masturbacji
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
To po co w ogóle chodzić do kościoła jak sam możesz sobie ustalać co jest dobre a co złe ¯\_(ツ)_/¯
@AnonimoweMirkoWyznania: No ogólnie to powinieneś żałować za grzechy i mieć mocne postanowienie poprawy. Jeśli z góry zakładasz, że z masturbacji nie zrezygnujesz to trochę lipa. Tak samo, jeśli nie odczuwasz, że robisz coś złego masturbując się to nie jest z Tobą dobrze.
Wydaje mi się,
Sam długo