Wpis z mikrobloga

Moze nie konieczne taki z niego s-------n. Moze jakaś nawiedzona kociara go zgarnęła bo myślała ze bezpański i zamknęła w chałupie? Kot raczej bez powodu na tak długo nie znika. Ale ważne ze kitku wróciło ;)
  • Odpowiedz
  • 1
@Piezoreki: Miałem identyczną sytuację, z tym, że mój pojawił się po 8 miesiącach XD Po tej akcji zacząłem go nazywać Schrödinger, bo był dla mnie martwy, ale jednak żył.
  • Odpowiedz
@takafaza: Kot zachowywał się podobnie w okresie luty-czerwiec. Potem już siedział w domu i nabierał sił na nowy sezon kociego MMA do lutego.
Skubany był cholernie inteligentny i nauczyłem go większości komend (òóˇ)
  • Odpowiedz
@Piezoreki: Mój świętej pamieci kot Wungiel miał jeszcze dłuższe przygody. Kilka miesięcy to była norma ale raz wrócił po ponad roku czyściutki lśniący i pachnący jak gdyby nigdy nic.
  • Odpowiedz