Wpis z mikrobloga

Gdybym mieszkał w Białymstoku,był młodszy i akurat by mi się chciało, to kiedy major wyruszyłby do banku,skrzyknąłbym grupę 20-30 osób,które poprosiłbym o założenie jakichś strasznych masek na halloween,ewentualnie starych ciuchów,futer z lisa, czy kto tam co ma, no generalnie tak żeby to wyglądało abstrakcyjnie i niepokojąco,po czym poszedłbym w orszaku do konona i oświadczył że idziemy szukać nafukanego majora w lesie,żeby mu wmówić że jesteśmy jego halucynacjami po fufufu i pogrozić mu że jak się spotkamy następnym razem, to go porwiemy do krainy nitrowych widziadeł.Ciekaw jestem czy Konon ogarnąłby ideę sprokurowania okuratnego bad tripa,w najgorszym razie zadzwoniłby na policję,że przyszli do niego diabły i szukają majora.A gdyby dał swoje błogosławieństwo,to można by mu zaproponować strój przygotowany specjalnie dla niego.Nie sądzę żeby taka ekspedycja miała szansę wyruszyć z misją,ale kto wie.

#suchodolski
#kononowicz
#patostreamy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach