Wpis z mikrobloga

Wracając z zajęć rowerem mijam zawsze staw przy którym w słoneczne dni jest pełno ptactwa. Tak też było dzisiaj.
Postanowiłam odpocząć chwile i poobserwować #kaczki. Zbliżając się do ławki zauważyłam coś w białego w trawie.
"Oho, to pewnie jajko kaczki"- pomyślałam.
Nie wiedziałam co zrobić, oprócz jednej rzeczy- nie dotykać, żeby nie przenieść zapachu.

Po kilku minutach usłyszałam dźwięk kosiarki, wiecie, takiej wielkości auta. Upatrując w tym moją szansę, podbiegłam do kierowcy owej kosiarki i zapytałam " Entschuldigung, können Sie mir helfen? Ich habe ein Entenei im Gras gefunden und weiß nicht, was ich damit anfangen soll."
(Przepraszam, mógłby mi pan pomóc? Znalazłam jajko kaczki i nie wiem co z nim zrobić).

Przemiły Pan podszedł ze mną do miejsca spoczynku jajka staliśmy tam z trzy długie sekundy po czym kopnął owe jajko i powiedział:


Miał racje....

Ja podziękowałam i jak najszybciej wróciłam do piwnicy. Nadal się zastanawiam co się stało.

#truestory nie #pasta #logikarozowychpaskow
#niemcy #kociaraemigruje
niemowiepo_kociemu - Wracając z zajęć rowerem mijam zawsze staw przy którym w słonecz...

źródło: comment_nbvepZFmVDLtyEBdoySdbbG9dMquscg4.jpg

Pobierz
  • 79