Wpis z mikrobloga

@mirekzwirek8: bardziej niepojęte jest, ze próbuje zdać prawko już 5 raz...i za każdym razem oblewają mnie w drodze powrotnej do wordu. Jak ktoś od razu po 18 ma prawko to jest ono często załatwione po znajomości a samochodzik od bogatych rodziców co pracują w Niemczech
  • Odpowiedz
@mirekzwirek8 luzik, jeśli mieszkasz w mieście to nie ma aż takiego ciśnienia bo transportem publicznym można wygodnie dojeżdżać do większości miejsc, a i plus nie posiadania prawka to że możesz sobie zawsze piwko wypić a reszta musi robić za podwózki
  • Odpowiedz
@owocowazielonka ja mam od razu prawko, żadnych znajomosci nie miałam, bo zdawałam w centrum, a mieszkam na przedmieściach Warszawy. Po prostu byłam dobrze przygotowana do egzaminu i zdałam za pierwszym. Ten dzień pamietam i wspominam go ze szczęściem. Moi rodzice nie są bogaci, a dołożyli się trochę do moich zebranych pieniążków z 18-stki oraz kupki pieniędzy zarobionych w czasie wolnym i samochód został kupiony. ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@thecrew0: u mnie nie można w weekend zdawać ;) ośrodek ma najgorsze opinie w całej PL i specjalnie oblewają. Autor raczej miał na myśli takich co mają 18 lat a mają już drogi samochód (czasem taki co niedawno z salonu wyjechał) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@owocowazielonka: ja zdałem za drugim, wiem, że można nie zdać 5, bo znam takie przypadki. Głównie nadwrażliwość egzaminatora na niby wymuszenie pierwszeństwa kiedy auto jest 300 metrów dalej. Bardziej chodzi mi o twoją teorię, że za 1 razem zdają tylko ustawieni ludzie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz