- 3 serie pompek (maksymalna ilość powtórzeń w 35 sekund) Mój wynik: 27, 20, 19 - 3 serie podciągnięć (maksymalna ilość powtórzeń w 35 sekund) Mój wynik: 9,7,6 - 3 serie brzuszków (maksymalna ilość powtórzeń w 35 sekund) Mój wynik: 26,26,26
Bieg - 5km (utrzymuj tempo na poziomie 5-6 minut na kilometr) Mój wynik: 0:27:54
3 serie przysiadów z 15 kg plecakiem (serie po 50 powtórzeń). Mój wynik: zrobione
"Przysiady do momentu kiedy nogi ugięte są w kolanach pod kątem 90 stopni. Nie przysiadaj niżej bo możesz uszkodzić stawy kolanowe"
Trening miks, ćwiczenia siłowo-wytrzymałościowe i bieg. Pompki bez problemu, można było więcej ale po pierwszej serii już byłem lekko spompowany. Niestety zmagam się teraz z "łokciem golfisty" - jest to przeciwieństwo łokcia tenisisty i odczuwam mocny dyskomfort i ból przy ruchach ciągniętych typu zamykanie drzwi do auta czy też właśnie podciągnięcia. Muszę zostawiać łokieć lewy bardziej zgięty, by jako tako się podciągać. Chodzę do fizjoterapeuty, mam tejpy więc z dnia na dzień jest lepiej :). Biegi, jest to moja pięta achillesowa. Męczę się nieziemsko, mój czas normalnego biegu to ok 5.40 na 1km więc nie nadwyrężałem wyniku i biegłem w przedziale. 3 serie po 50 powtórzeń z plecakiem do kąta 90 stopni. Myślałem, że będzie gorzej, lekko zziajany po biegu przystąpiłem do robienia. Nogi spokojnie wytrzymały, gorzej z mocną zadyszką. Na następny dzień czułem zakwas na udzie.
Kilka słów o przysiadach. Przysiady były robione do kąta 90 stopni, zaraz ktoś powie: hola hola kolego! a gdzie ass to grass, tyłek do ziemi! nie ma lekko. Program jest nastawiony na selekcje gdzie głównym aspektem są marsze w terenie górskim. Teraz wyobraźcie sobie jak wysoko nogi do góry podnosicie maszerując pod górę idąc szlakiem. 90 stopniowy siad z plecakiem odpowiada w zasadzie wchodzeniu na skały które są tak wysoko, że trzeba zgiąć nogę o 90 stopni albo tak jakbyście chcieli wejść na ławkę pod blokiem, dlatego pogłębianie w tym wypadku mija się z celem.
"Jeżeli nie możesz maszerować z plecakiem wykonuj przysiady z plecakiem. (5 serii po 100 powtórzeń lub do zmęczenia mięśni)..."
@SzegeMege: Siema, trening u góry zajął ok godziny. Powiem szczerze, że treningi czy siłownia, czy drążki, czy sporty walki (próbowałem dużo rzeczy i nadal próbuje) są częścią mojego życia więc nie odczuwam tego w ogóle. Zależy co kto lubi, jeden lubi na kompie popykać, drugi potrenować, trzeci układać puzzle :) Pozdrawiam!
Przypominam, że Iran to ruskie pachołki. Izrael jest jaki jest, ale jest naszym sojusznikiem i sojusznikiem USA. Kibicowanie w tym sporze Iranowi jest zdradą stanu i byciem pożytecznym idiotą xDDDD
https://www.wykop.pl/wpis/41985093/noobsaibot-siema-nawiazujac-do-wczesniejszego-wpis/
Tytułem wstępu:
Tydzień 2 dzień 2
- 3 serie pompek (maksymalna ilość powtórzeń w 35 sekund)
Mój wynik: 27, 20, 19
- 3 serie podciągnięć (maksymalna ilość powtórzeń w 35 sekund)
Mój wynik: 9,7,6
- 3 serie brzuszków (maksymalna ilość powtórzeń w 35 sekund)
Mój wynik: 26,26,26
Bieg - 5km (utrzymuj tempo na poziomie 5-6 minut na kilometr)
Mój wynik: 0:27:54
3 serie przysiadów z 15 kg plecakiem (serie po 50 powtórzeń).
Mój wynik: zrobione
"Przysiady do momentu kiedy nogi ugięte są w kolanach pod kątem 90 stopni. Nie przysiadaj niżej bo możesz uszkodzić stawy kolanowe"
Trening miks, ćwiczenia siłowo-wytrzymałościowe i bieg. Pompki bez problemu, można było więcej ale po pierwszej serii już byłem lekko spompowany. Niestety zmagam się teraz z "łokciem golfisty" - jest to przeciwieństwo łokcia tenisisty i odczuwam mocny dyskomfort i ból przy ruchach ciągniętych typu zamykanie drzwi do auta czy też właśnie podciągnięcia. Muszę zostawiać łokieć lewy bardziej zgięty, by jako tako się podciągać. Chodzę do fizjoterapeuty, mam tejpy więc z dnia na dzień jest lepiej :). Biegi, jest to moja pięta achillesowa. Męczę się nieziemsko, mój czas normalnego biegu to ok 5.40 na 1km więc nie nadwyrężałem wyniku i biegłem w przedziale. 3 serie po 50 powtórzeń z plecakiem do kąta 90 stopni. Myślałem, że będzie gorzej, lekko zziajany po biegu przystąpiłem do robienia. Nogi spokojnie wytrzymały, gorzej z mocną zadyszką. Na następny dzień czułem zakwas na udzie.
Kilka słów o przysiadach. Przysiady były robione do kąta 90 stopni, zaraz ktoś powie: hola hola kolego! a gdzie ass to grass, tyłek do ziemi! nie ma lekko. Program jest nastawiony na selekcje gdzie głównym aspektem są marsze w terenie górskim. Teraz wyobraźcie sobie jak wysoko nogi do góry podnosicie maszerując pod górę idąc szlakiem. 90 stopniowy siad z plecakiem odpowiada w zasadzie wchodzeniu na skały które są tak wysoko, że trzeba zgiąć nogę o 90 stopni albo tak jakbyście chcieli wejść na ławkę pod blokiem, dlatego pogłębianie w tym wypadku mija się z celem.
"Jeżeli nie możesz maszerować z plecakiem wykonuj przysiady z plecakiem. (5 serii po 100 powtórzeń lub do zmęczenia mięśni)..."
Program do pobrania na stronie JWA pod tym linkiem:
https://agat.wp.mil.pl/pl/pages/przygotowanie-do-selekcji-2018-08-09-4/
#selekcja #wojsko #mirkokoksy #ruszkrakow #bieganie