Aktywne Wpisy
![ladylurkini](https://wykop.pl/cdn/c0834752/48a3b5d26068d2d02cd619f53b580e3e4848868ca8d1404671a3731f81ac7dcf,q60.jpg)
ladylurkini +74
co powstrzymuje was przed ubieraniem się w ten sposób?
![ladylurkini - co powstrzymuje was przed ubieraniem się w ten sposób?](https://wykop.pl/cdn/c3201142/42c73c1cbcd1060f58f5519611e077b0c54dc386693e98aecb08db991cef3647,w150.jpg)
źródło: temp_file6204024533954039088
Pobierz![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
- Hrabio, może podam obiad?
- Bez sensu...
- To może hrabio pójdziemy na spacer?
- Bez sensu...
- No to może opowiem zagadkę?
- Dobra, niech będzie...
- Hrabio, co to jest: "owłosione i wchodzi do dziury?"
- Ch*j
- A nie, bo mysz!
- Mysz?... W piździe?... Bez sensu...
#heheszki #pasjonaciubogiegozartu #grazynacore
Hrabia gra na fortepianie i podchodzi do niego Jan, mówiąc:
- Panie Hrabio jak Pan pięknie gra!
- A tak se popier**lam!
- Panie Hrabio a jak Pan brzydko mówi!
- No i ch*j, ale ładnie gram.
- Bob, a cóż ty tu robisz?
- Nie rozumiem, przysiągłbym, ze przed chwilą słyszałem, jak hrabia prosił "Bring a bottle of bourbon, Bob".
Hrabia po dłuższym pobycie za granica wraca do swoich posiadłości. Na dworcu
czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa, Jan.
- No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecnoci, Janie?
- Nic nowego Panie... no może tylko to, że Azorek zdechł.
- Azorek? Mój ulubiony pies? Jak to się stało?
- Ano nażarł się końskiej padliny, to i zdechł.
- A skąd we dworze końska
@maaRcel: Skończysz 13 lat to zobaczysz
- Janie, zasłałem łóżko
- To bardzo miło z pana strony
- Nie bałdzo..
Komentarz usunięty przez autora
- Bez sensu...
- To może hrabio pójdziemy na spacer?
- Bez sensu...
- No to może opowiem zagadkę?
- Bez sensu...
- To co, może loda mam zrobić?
- Bez sensu... Ale zrób.