Wpis z mikrobloga

@dtg_: grałem w setki różnych MMORPG, czy to o fajnym czy dupowatym lore, ale historia Arthasa to jest w ogóle arcydzieło jak dla mnie...
Dzieciak, ulubieniec swoich ludzi, przyszły władca, przystojny blondyn paladyn. Nagle w imię "dobra" schodzi na złą ścieżkę i w swoim obłędzie zapada się coraz głębiej. Ehhh, pamiętam, jak na wotlku liczyłem, że po ubiciu coś się jednak stanie i wróci dobry Artek, ale niestety kaplica... Żaden król
@Matemit: film był bardzo fajny. Chyba, że coś się kluciło z oryginalnym światem to fani mogą mieć problem. Ja nie znam świata WoWa więc było fajnie.
@dtg_: To jest epickie w 8===0

My son. The day you were born, the very forests of Lordaeron whispered the name, Arthas. My child. I watched you with pride, as you grew into a weapon. Of rightousness. Remember, our line has always ruled with wisdom, and strength. And I know that you will show restraint, when exercising your great power. But the truest victory, my son, is stirring the hearts of