Wpis z mikrobloga

Lektorzy w fabrykach cygar. Zdjęcia ~1900-1930r.

Praktyka głośnego czytania, podczas gdy inni słuchają uważnie, gdy angażują się w pracę fizyczną, ma długą i wyróżniającą się tradycję na Karaibach w praktyce wytwarzania cygar. Ponieważ zadanie zwijania cygara po cygarze może stać się monotonne, pracownicy chcieli czegoś, co zajęłoby i pobudziło umysł. W ten sposób powstała tradycja lektorów , którzy siedzieli na podwyższeniu w fabryce cygar, czytając robotnikom. Zaczęło się na Kubie i zostało sprowadzone do Stanów Zjednoczonych w 1865r..

Lektorzy lub czytelnicy w fabryce cygar bawili się z robotnikami, czytając głośno książki lub gazety, często publikacje lewicowe, opłacane przez związki lub pracowników gromadzących pieniądze. Robotnicy dawali od 25 do 50 centów tygodniowej pensji, aby wybrać kolegę robotnika, który działałby jako „czytelnik”, czytałby na głos nie tylko gazety, ale nawet klasyczne dzieła literackie, takie jak Tołstoj czy Dickens.

Zwolnienia lektorów powodowały strajki i spowolnienie pracy, z czasem zaczęto zastępować ich radiem.


#ciekawostki #fotohistoria #fotografia #gruparatowaniapoziomu #starezdjecia
Lizus_Chytrus - Lektorzy w fabrykach cygar. Zdjęcia ~1900-1930r.

 Praktyka głośnego...

źródło: comment_G9e9yn9UDQLz9X1VDj7WrAenoN9tgRag.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

poszliśmy w złym kierunku, że zamiast słuchać czytanej literatury, to w fabrykach leci radio a w nim 4 kawałki diskopolo w kółko, dzień w dzień, do porzygu ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@meshack Kto poszedl ten poszedł. Dziś mamy epokę podcastów i audiobooków a więc treści mega konkretnych, dobranych do zainteresowań i tego czego wręcz chcemy się uczyć.

Dlatego uwielbiam jeździć samochodem, rowerem itp - nigdy nie marnuje
  • Odpowiedz