Wpis z mikrobloga

@no_49: ma rację ale niech nie próbuje wmawiać nikomu, że na kasach siedzą osoby wykształcone z jakimikolwiek ambicjami


@TwujKoshmar: A się jeszcze dziecko w życiu zdziwisz, w jakich miejscach jakich wykształconych i mądrych ludzi można spotkać.
  • Odpowiedz
no ale kobieta ma rację, nauczmy się szanować bez względu na wykonywany zawód. Ja tam nigdy nie miałem z żadną kasjerką problemów, zawsze są to miłe panie, przynajmniej na takie trafiam. ( ͡º ͜ʖ͡º)


@no_49: Proszę mi tu nie białorycerzować xD beka z niej i tyle
  • Odpowiedz
@TwujKoshmar moja kuzynka pracowała na kasie w auchanie, kiedy studiowała, aż rzuciła studia, wykazała się, awansowała i właśnie jest dyrektorem nowego sklepu w jednym z większych miast w Polsce. Także ten g---o by jej daly studia, a praca kasjerki, to był jej wybór.
  • Odpowiedz
@GrumpyStar Tak bywa. Jednak awansują w ten sposób jednostki. Sam przeszedłem podobną ścieżkę "kariery". Jednak nie w żadnym markecie. Też zaczynałem od sprzedawcy ponad 10 lat temu. Teraz mam pod sobą kilkuset pracowników w kilkudziesięciu punktach, z których realne szanse na awans wyżej ma może z 20 osób w perspektywie kilku lat. Patrząc na ostatnie, realne proporcje, awansuje może z 10 osób. Choć i z tym różnie, bo w ostatnich latach
  • Odpowiedz
@TwujKoshmar nawet jakby studiowała prawo, to był to jej wybór i nie oznacza, że nie jest wykształcona xd zresztą obecnie każdy może skonczyc studia, więc ta klasyfikacja na mądrzejszych i glupszych jest już przestarzała. Brw znam przykłady studentów, którzy pracują np w Lidlu, bo chwalą sobie zarobki :3
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@TwujKoshmar: pracowałem przez półtora roku w zabce za psie pieniądze. Musiałem, nie mogłem znaleźć innej pracy. I co, gorszy jestem przez to? Teraz wyszedłem na prostą, pracuję w zawodzie który lubię. Przynajmniej nauczyłem się szacunku do niżej płatnych grup zawodowych. Mogę cisnąć beke z taksiarzy albo tirowcow, ale nie wiem co masz do pracowników sklepów
  • Odpowiedz
@TwujKoshmar: p------y jesteś. Prawdę napisała. Są osoby, które potrafią z błotem zmieszać kasjerkę bo coś im w pracy nie poszło albo chcą się poczuć lepsze.
  • Odpowiedz
@rydzo To działa w dwie strony. Spora część kasjerek/kasjerów też sprawia wrażenie, jakby pracowali za karę. Z jakiej racji mam szanować kogoś, kto mnie nie szanuje? Zawsze podchodzę normalnie, jak do człowieka, bez znaczenia, czy to gość zamiatajacy ulice, kasjer, czy ktoś z kim moje relacje są dużo ważniejsze niż 5zl zostawione w sklepie. Taki przykład z dzisiaj, akurat jestem nad morzem. Wchodzę do biedry, bo akurat po drodze. 2 zimne
  • Odpowiedz
@przegrany_przegryw Nie chodzi o sam fakt tego, czym próbowałem zapłacić, tylko o to, jak się zwraca do klientów. Jestem w stanie zrozumiec, że nie ma wydać, nie mam 15 lat i wiem jak to działa (od wewnątrz). Choć w tej konkretnej sytuacji, to argument inwalida, bo byłem o 7 rano, pewnie jednym z pierwszych klientów. Nie rzuciłem banknotu 500zł, tylko 100. Nie ma zatem opcji, że nie miała wydać, ale ok,
  • Odpowiedz
@przegrany_przegryw Zapamiętuje sporo, głównie z powodu pracy i jestem uczulony na takie zachowanie ;) Taka praca, między innymi. Skoro drążysz temat, to rozpamiętuje. Może nie tyle konkretną sytuację, co sposób podejścia do klienta, który nie powinien mieć miejsca. Nie uważam się za profesjonalistę, bo wszystko można zrobić lepiej. Staram się wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafię, w sumie tylko tyle xD
  • Odpowiedz
@TwujKoshmar: tak mam grupę zawodową kasjerów za niewykształconych. co nie jest złe same w sobie bo nie każdy ma możliwości/pieniądze aby się kształcić ale niech nie próbuje zmieniać faktów


Wiecie ile pseudo biznesmenów z tak grubym portfelem, że wam się w głowie nie mieści posiada tylko wykształcenie podstawowe? Ile jest mega inteligentnych osób, którym życie dało do wiwatu nie dając im możliwości ukończenia wyższej uczelni? I w końcu ile jest
  • Odpowiedz
oczywiście gruba, brzydka

@TwujKoshmar: Z pewnością. Po prostu na bank. Nie ma innej opcji.
A teraz protip do zapamiętania: nie wyleczysz kompleksów przez przypisanie ich innym; niie wyleczysz niskiego poczucia wartości przez poniżanie innych.
  • Odpowiedz