Wpis z mikrobloga

Przed Wami kolejny artefakt audiofilskiego spaczenia – sieciowy switch klasy audiofilskiej. Tak, switch. To takie urządzenie, które widzicie w serwerowniach czy badziej skomplikowanych sieciach domowych. Robi bip bip diodami i przełącza internety, czy coś.
Audiofilski switch marki OXCO to nic innego, jak zmodyfikowany TP Link TL-SG108 xD (xD nie jest częścią nazwy switcha)
Audiofile dodali precyzyjny zegar, wymienili kondensatory na „te do audio” i połączyli co trzeba miedzianym kablem o czystości 7N. Ach, i jeszcze 24 karatowe złoto tu i tam.
I to tyle.
Cena? 589$ Przed modyfikacjami? 20$
Mnie urzekło to, jak w recenzji tego sprzętu, redaktor audiobacon.net przeszedł z trybu „co tu się odpaniejawla” do „just another day in the office” w 0,00001 sekundy:

Kiedy pierwszy raz usłyszałem o audiofilskim switchu ethernet (I o audiofilskich kablach ethernet), zacząłem powoli wywracać oczami. Powoli, ponieważ WSZYSTKO ma znaczenie w Hi–F, ale to nie był DAC, ani serwer, ani nawet USB. Ale, jak wszędzie w cyfrowym audio – tutaj też pracuje zegar. A wiemy, jak ważny jest zegar


I potem zaczęło się już standardowe lanie audiofilskiej wody. Switch pracował przy przesyłaniu cyfrowych pakietów z internetu. I tak były ochy i achy na „czarne tło” i „nagle wszystko jakby było cichsze”, ale perłą w koronie recenzji tego switcha niech będzie poniższy cytat:

Z naszych testów wynika, że lepszy switch to różnica między muzyką, która brzmi mglisto, jest rozproszona i lekka a muzyką, która jest bardziej stonowana i jednorodna. Wielu uważa, że przełącznik pomoże tylko przy strumieniowaniu treści z takich usług, jak Spotify, Tidal lub Qobuz lub z NAS. Ale nawet jeśli odtwarzasz muzykę bezpośrednio z dysku twardego z serwera (która nie trafia do sieci, ale przechodzi bezpośrednio z USB na Twój DAC) - Twój switch ma znaczenie. Poza tym liczy się także kabel ethernetowy podłączony do switcha.


Czary mary, z Spotify premium masz Tidal HiFi. WYSTARCZY JEDEN PROSTY TRICK
xD

#heheszki #bekazpodludzi #audio #internet #siecikomputerowe #audiovoodoo
I oczywiście tag do obserwowania, w którym piszę o ciekawostkach związanych z muzyką, audio oraz audiovoodoo - #tonskladowy
źródło: comment_ZGDvH7Vi0c3T0HpuEzeJxAcRkVkIhXtZ.jpg
  • 71
@hu-nows: Nie obchodzi mnie czy jest dla kogoś, kto ją będzie bezsensownie stosował, zgubna czy nie. Jest poprawna. Zakłócenia zegara wpływają na jitter, a jitter widać w sygnale analogowym jako szum.


A ten szum nie jest na poziomie około -100 dB?
( ͡º ͜ʖ͡º)
@brokenik: jak dla mnie póki zasilacz impulsowy jest na tyle dobry że nie powoduje restartów procesora to pakiety śmigną niezakłócone. Sprzęt taki jak switche robi się w metalowych obudowach tylko po to, żeby mieć pewność że badania na poziom emisji zakłóceń będą zgodne z CE, żeby sprzęt przeszedł te badania za pierwszym razem. Harmoniczne z impulsowego zasilacza taktowanego w okolicy 20 kHz nie mają szans nałożyć się na silny sygnał Ethernet
@ChcePascLamy: To nie do końca tak jest. W przypadku standardu CD-Audio masz sporo warstw korekcji błędów. Począwszy od podstawowego kodowania pitów i landów w technice EFM i NRZI masz jeszcze warstwę CIRC do korygowania błędów parzystości. Jeśli ilość błędów CIRC jest spora - dekoder strumienia w przypadku słabej jakości albo będzie puszczał strumień tak jak jest (z błędami - już słuszalnymi) lub będzie je wyciszał - albo w przypadku najlepszych dekoderów
@Roszp: No zazwyczaj jest dosyć nisko. W przypadku CD sama kwantyzacja będzie gorsza jak coś nie jest mocno spieprzone, ale CD to nie wszystko. Nie pisałem, że to jest spory problem dla każdego.
@ChcePascLamy: no właśnie, byłoby ciekawie gdyby z powodu słabej jakości sprzętu sieciowego literki które wklepujemy docierały w innej kolejności niż zamierzono lub gdyby ginęły. Ciągle widzę słowa typu wypok, gónwo, może powinienem wymienić switcha ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@saginata: wiadomo, że o i 1 to pojęcia umowne, sygnał cyfrowy tak naprawdę nie istnieje ale ludzi są na tyle sprytni, że umieją rozróżnić w elektronice 2 stany
@brokenik: ok, zgadzam się że sprzęt audio sam w sobie już będzie miał znaczenie tyle że on przetwarza sygnał cyfrowy na analogowy i tu jakość tego sprzętu będzie mieć jak najbardziej znaczenie jednak przy transmisji samego sygnału cyfrowego (a switch jak zapewne wiesz pracuje w najniższych warstwach) nie jest możliwa jego zmiana, sygnał dotrze albo w takiej formie jak wysłał go nadajnik albo nie dotrze wcale
@ChcePascLamy: Owszem. Te wszystkie klamoty z tzw. Audio Vooodoo to jest dla mnie kopalnia beki. Miałem okazję być w sklepie dla audiofili gdzie najtańsze zestawy audio jakie mieli w ofercie oscylowały w granicach 10k ;) z pozycjami wzmacniaczy za 100-500k. I powiem szczerze różnica pomiędzy zestawami audio za 10k i tymi za 500k jest żadna - poza tym że naturalnym elementem faktu, że zestawy były w różnej konfiguracji i specyfikacja głośników
@hu-nows: wiesz, jak tak teraz spojrzałem na tą całą dyskusję na wykopie, widząc wiedzę ludzi którzy biorą w niej udział zmieniam zdanie z pierwszego komentarza o tym że taki switch kupią tylko ludzie nie mający bladego pojęcia o tym co to za urządzenie i do czego służy. Kupią go również ludzie którzy wiedzą do czego służy ale tego nie rozumieją ( ͡º ͜ʖ͡º) z fartem, pozdrawiam
@brokenik: jasne że sprzęt audio ma znaczenie, od parametrów tranzystora po materiał z którego wykonana jest membrana głośnika, setki jeśli nie tysiące zmiennych i nawet ja ze sporą wadą słuchu jestem w stanie usłyszeć liczne niuanse jednak niektórzy przekroczyli już dawno fizyczną granicę jakości dźwięku i kroczą teraz jakąś sekciarską drogą a ten switch jest tego świetnym symbolem, pozdrawiam