Wpis z mikrobloga

6 lat temu wylądowałem w szpitalu na serce, 3 tygodnie poza pracą.
Po powrocie pytam firme (polską) czy mogę odrobić nadgodzinami czy coś

hehe Patryk wiesz co, w sumie to nie wiem czy tak długo będziesz pracować żeby to odrobić

przez twoją nieobecność dużo rzeczy nie dowieźliśmy ehh


W tym tygodniu wracam ze szpitala, byłem też na serce. Wracam do domu, pracuje w amerykańskim korpo

Na mailu bon na 75E do amazona z życzeniami jak najszybszego dojścia do zdrowia
Na komunikatorze masa ludzi którzy piszą że fajnie że wróciłem
Manager zostawia mi wiadomość żebym szybciej dzisiaj skończył z dopiskiem

bottom line everything you do means a lot and you mean a lot - we are all glad you are back home


ehh, bolzga
#gorzkiezale #praca #chwalesie #tylewygrac #pracbaza
Rabusek - 6 lat temu wylądowałem w szpitalu na serce, 3 tygodnie poza pracą.
Po powr...

źródło: comment_AehJE0rC4VzdYtcHP5RFS9S5Ap6qXPEV.jpg

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dlatego praca gorsza niż niewolnictwo. Jak zachorujesz to pracodawca zawsze może cie wymienić. A niewolnik nie dość, że trzeba było go kupić to jeszcze jak zachorował to właściciel nie dostawał za darmo następnego.
  • Odpowiedz
@Rabusek: Bo na zachodzie ludzie się #!$%@? szanują. A w polsce? Jak w lesie, nie, gorzej, jak w chlewie obsranym gównem. "Ja jestem twój pracodawca, JESTEM KIMŚ, masz DLA MNIE pracować #!$%@?"
  • Odpowiedz
@Danicen: kompletnie sie nie spodziewałem xD Dostałem podobny prezent na święta, ale #!$%@?, po szpitalu? Rozjechałem troche im prace (bo ciągnąłem dość ciężkie tematy), a mimo to nikt, nawet osoby wyżej które oczekiwały że to będzie skończone wcześniej, nie narzekały - ba, wręcz pytały jak sie czuje i że spoko, zrobi sie później xD

@Budte: dzięki
  • Odpowiedz
  • 17
@Rabusek ja tylko przypomnę że w Polsce ładujesz na L4 a w USA w wielu stanach cię miga zwolnić jak się rozchorujesz a w ciągu roku masz tylko kilka sick day a nie no limit jak u nas.
  • Odpowiedz
@Rabusek: Jak w Niemczech się dziwiłem jak ludzi złapanych alkoholików wysyłali na odwyk, nie było ich rok czasu, byli w ośrodkach a do tego mieli cały czas zwolnienie lekarskie i płacone. A potem cieszymy się ze wrócili ,,zdrowi”.
Jak sobie pomyśle to aż ja sam nie umiem tego zrozumieć, wszak to alkoholizm to nie nagły wypadek.
  • Odpowiedz
@Darknes17: Ludzie w polsce nie rozumieją że alkoholizm to choroba. W ogóle w polsce bagatelizuje się choroby psychiczne: depresję, uzależnienia. Też czuję pogardę dla alkoholików, ale jednak wiem że to są ludzie chorzy, skrzywdzeni przez życie, należy im pomóc się wyleczyć i dać drugą szansę.
  • Odpowiedz
@Rabusek: ludzie nawet nie wiedzą jakie to jest prawdziwe, zagranicą są też janusze ale są też naprawdę porządne firmy których raczej jest większość, oni wchodzą w biznes wiedząc że pracownik generuje koszta i potencjalne problemy zdrowotne

każda szanująca się firma powinna cenić pracowników których ma pod swoimi skrzydłami, oczywiście pilnując by pracowali
  • Odpowiedz