Wpis z mikrobloga

@mat9: brawurę wymieniłem tylko jako jeden z czynników, a nie główny. Do katastrofy doprowadził cały szereg zaniedbań i błędów. Choćby fakt, że system TAWS darł się jak potłuczony PULL UP, TERRAIN AHEAD, a piloci najwidoczniej to zignorowali, bo przecież wiedzą lepiej, a reaktor nie mógł wybuchnąć no bo przecież to niemożliwe, wiem lepiej.
  • Odpowiedz
@panie-co-pan: tam też kontrolerzy zawinili
Co do naukowych antyszurów jak ich nazwałeś mają co do tego podstawy.
Zauważ, że Rosjanom nie zależy na zwrocie wraku
13 kwietnia 2010 roku brytyjski dziennik „The Times” wyraził opinię, że śledztwo w sprawie katastrofy powinno być prowadzone jawnie, gdyż jego utajnienie doprowadzi do powstania teorii spiskowych, podobnie jak w przypadku katastrofy w Gibraltarze
  • Odpowiedz
Choćby fakt, że system TAWS darł się jak potłuczony PULL UP, TERRAIN AHEAD, a piloci najwidoczniej to zignorowali,


@panie-co-pan: ale wiesz, że jak lotniska nie ma w bazie danych TAWS, to jest ono traktowane jak kawałek ziemi i system drze się podczas prawidłowego lądowania?
  • Odpowiedz
@mat9: no nie zależy im bo wiedzą, że ta sprawa polaryzuje opinię społeczną w Polsce i wszelkie podgrzewanie nastrojów spiskowych jest na ich korzyść. Rosji zależy na wprowadzaniu zamentu i dezorganizacji na terenie całej UE (żeby ją osłabiać), a że w Polsce nadarzyła im się taka okazja do tego, to bezczelnie z niej korzystają. Co nie zmienia faktu, że żadnego zamachu tam nie było.
  • Odpowiedz
@gandhi: nie znam się na awionice jakoś specjalnie, ale wiem, że TAWS pobiera dane z wielu źródeł jak barometry pokładowe, wysokościomierz, dane z GPS itd., także czy był wtedy całkowicie bezużyteczny? Tego nie jestem w stanie stwierdzić, jednak jeśli potrzebujesz innego przykładu brawury to weźmy choćby fakt, że widoczność wtedy była na poziomie 400m (lądowanie tu-154 wymaga widoczności 1100m), panowała gęsta mgła i ogólnie beznadziejne warunki, a i tak zdecydowano się
  • Odpowiedz
  • 24
@gandhi ale jednocześnie mieli odejście ustawione na autopilot który potrzebuje TAWS do wykonania odejścia. Tylko o tym nie wiedzieli bo nie było szkoleń a doświadczeni piloci albo odeszli po tym co się stało w Gruzji albo zginęli w Mirosławcu. Przez to stracili cenne sekundy i jak przeszli na ręczne sterowanie to było już za późno...
@panie-co-pan
  • Odpowiedz
  • 79
@mat9 tam wszystko nie działało. Nie działało poprawnie oświetlenie pasa. Generalnie to lotnisko było zamknięte kilka lat wcześniej i było wyłączone z działania. To była zwykła łąka koło której stało coś co przypominało starą budę z kebabem albo opuszczony przystanek PKS a nie wieżę kontroli lotów. Nikt nie dbał już od kilku lat o to aby np wycinać drzewa przed pasem. Szkolenia pilotów były fikcją. Prognoza pogody była zbyt późno przesłana. Lotnisko
  • Odpowiedz
@panie-co-pan: wschodnia mentalność, bałaganiarstwo, ciśnienie na pokazanie się przed wyborami i zwykłą głupota. To wszystko spersonifikowane przez kaczynskiego i błasika. No i strach pilotów przed konsekwencjami, którymi mały straszył Protasiuka po akcji w Gruzji.
  • Odpowiedz
@shadowsof2: noo i tu się mylisz Grucha. Właśnie rzecz w tym, że przyczyny zostały wyjaśnione, tylko media związane z pisem tak długo ciągnęły narrację, że "TO BYŁ ZAMACH, WYBUCH, NO BYĆ MOŻE TO BYŁ ZAMACH, KTO WIE, NIE WIADOMO, SPRAWDZAMY", że ostatecznie w opinii publicznej utarło się przekonanie, że "nic nie wiadomo", czego jesteś doskonałym przykładem. Zwyczajne sączenie kalumnii w celu uzyskania określonego efekty politycznego, niestety skuteczne. A fakty są takie,
  • Odpowiedz
@panie-co-pan aktualnie po dojściu pisowcow do władzy dzieje się to samo, od 2016 roku straciliśmy 4 samoloty mig 29, jeden pilot zginął. Winnymi są wojskowe zakłady lotnicze nr 2 które modyfikowany te samoloty bez wsparcia producenta, przez co fotel katapultowy nie zadziałał. Narazie loty wstrzymano, jak sytuacja ucichnie to je wznowią, a żołnierze dalej będą latać na trumnach i nie będą wiedzieć dlaczego. No ale polska wstaje z kolan, nie wolno mówić
  • Odpowiedz