Wpis z mikrobloga

370086,55 - 9,78 = 370076,77

I kolejny raz złamałem swoje postanowienie. Pisałem ostatnio, że już więcej rano nie biegam. Coś poszło nie tak.
Miał być tydzień regeneracyjny i się udało (w miare) cały bieg był na przełomie 2giej i 3ciej strefy tętna. Bieg lekki, lecz siły w ogóle nie miałem. Nawet gdybym chciał nie mogłem przewracać szybciej nóżkami. Nie wiem co się stało.
#bieganie #ruszstatek

#sztafeta #ruszmirko

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

  • 41
jest, jak pośpię za dużo to jest masakra


@enron: Ja mam to samo!

Hipstery kurła a nie elita! Wieczorem biegają kozaki i osoby rozrywkowe, inteligentne i w ogóle - rano to ten gorszy sort (σ ͜ʖσ)


@tomekkp: Łódź się, łódź, jak mówi bajka o łodzi. xDD



@Kinja: @enron: Ok, choć niechętnie przyznam w jednym Wam rację, rano się lepiej biega ZAWODY - ale rano to JEST o 10-11tej - wtedy reszta dnia jeszcze jest dla "nas"!!! Ale nie w Waszym stylu Dziś pospałem za długo i wstałem o 4:20 i spóźniony ruszyłem prawie w południe o 4:45...
rano to JEST o 10-11tej


@tomekkp: To to już jest środek dnia. xD

Dziś pospałem za długo i wstałem o 4:20 i spóźniony ruszyłem prawie w południe o 4:45...


@tomekkp: Wypraszam sobie, ja dzisiaj o 4:20 jeszcze chwilę spałam. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Sprzeczka małżeńska.

Żona do męża rozkazującym tonem:

- Natychmiast wychodź spod tego stołu!

- Nie wyjdę!

- Mówię ci wyłaź!

- Nie wyjdę!

- Wyłaź, ty tchórzu!

- Nie wyjdę! Chłop musi mieć swoje zdanie!


@Kinja: Ale niech Ci będzie. Ogólnie tutaj na wypoku prym wiodą skowronki a nie sowy ¯\_(ツ)_/¯