Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mój dorosły (22 letni) syn zerwał ze mną kontakt 2 lata temu. Od tamtego czasu nie mieliśmy żadnego kontaktu, nawet telefonicznego. Bardzo go kocham i chciałabym z nim porozmawiać ale nie wiem nawet gdzie on mieszka. Czy istnieje jakiś sposób na uzyskanie jego adresu? Chciałabym się z nim skontaktować.

#problemy #depresja #nerwica #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 27
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: widocznie byłaś/eś #!$%@? rodzicem, syn miał źle życie z tobą a ty chciałeś Aś mieć dziecko z egoistycznych pobudek. Nie żal mi Cię. 23 lata temu nie widziałaś że życie to syf teraz masz za swoje. Już za późno. Jego cierpienia nie odkręcisz.
  • Odpowiedz
OP: To znaczy ja sprowokowałam tą awanturę dla jego dobra, aby sobie chłopak nie zniszczył życia tak jak ja sobie je zniszczyłam spotykając się z jego ojcem. Mój syn nie miał dobrej dziewczyny, dlatego dla jego dobra było zerwanie z nią.

Nie pamiętam tego końcowego okresu bo chorowałam na ciężką depresję, więc nie wiem czy powiedziałam mu coś głupiego albo coś zrobiłam. W każdym razie cały okres przed tą awanturą był bardzdo burzliwy.

Myślę, że dziecko ma prawo zerwać kontakty z rodzicami tylko jeśli było bite i żyło w nędzy. U mnie dziecko zawsze miało co jeść, czyste ubrania, komputer, internet itp. Bardzo kocham mojego syna i wszystko robiłam dla jego dobra choć nie miałam łatwo a teraz on tak mi się odpłaca. Nie chciałabym zostać na starość sama.
  • Odpowiedz
To znaczy ja sprowokowałam tą awanturę dla jego dobra, aby sobie chłopak nie zniszczył życia tak jak ja sobie je zniszczyłam spotykając się z jego ojcem. Mój syn nie miał dobrej dziewczyny, dlatego dla jego dobra było zerwanie z nią.


@AnonimoweMirkoWyznania: @OP No ja #!$%@?ę. Jak miałaś takie podejście do wyborów swojego syna, to może i lepiej że zerwał z tobą kontakt ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: @OP Weź ty się zastanów nad sobą. A chłopakowi daj spokój. Jeśli nie bait, to jesteś grubo #!$%@? i wszystko co robiłaś nie robiłaś dla jego dobra, tylko dla twojego dobra. Gówno prawda, że go kochasz. Nie masz po prostu nikogo, żeby się na nim powyżywać, to chcesz ponownego kontaktu. Daj mu spokój, bo prawdopodobnie bez ciebie jest o wiele szczęśliwszy.

Myślę, że dziecko ma prawo zerwać kontakty
  • Odpowiedz
Zionelo: Jesteś nienormalna. Zamiast porozmawiać z synem w cztery oczy, wyjaśnić co ci nie pasuje w jego wybrance to prowokujesz kłótnię i robisz afery z dupy, a potem się dziwisz reakcji?
Ba! Myślisz, że powiesz wybaczam ci synku i on przybiegnie do ciebie jak wyszkolony pies? To ty powinnaś się przed nim kajać za to, co zrobiłaś, nie on przed tobą. Żyjesz prawdopodobnie w jakimś błędnym przekonaniu, że to on jest wszystkiemu winien, a ty jesteś święta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To nie jest tak, że ty szukasz mu dziewczyny, a on #!$%@? się w byle ochlapie jaki mu podrzucisz. Dziewczyna ma się podobać przede wszystkim TWOJEMU synowi, nie tobie. Może być za chuda, za gruba, mieć za małe oczy, nosić okulary, mieć krzywy uśmiech, pisać lewą ręką albo nosić czarne ubrania co może ci się nie podobać, ale to nie powód żeby od razu ją skreślać, bo takie masz widzimisie głupia krowo.
Twój syn bardzo dobrze zrobił, zrobiłbym to samo na jego miejscu, ale nie mam tak toksycznej starej, która uważa że skoro zapewniła mi internet to znaczy, że zapewniła mi życie na poziomie.

Ps. depresja niczego nie tłumaczy, dopóki nie zrozumiesz, że zachowalas się źle i obecny stan rzeczy to twoja wina to nie ma sensu żebyś szukała
  • Odpowiedz
To znaczy ja sprowokowałam tą awanturę dla jego dobra, aby sobie chłopak nie zniszczył życia tak jak ja sobie je zniszczyłam spotykając się z jego ojcem. Mój syn nie miał dobrej dziewczyny, dlatego dla jego dobra było zerwanie z nią.


@AnonimoweMirkoWyznania: może olał cię, bo chciałaś go trzymać pod kloszem i uchronić przed dorosłym życiem, a jak tylko zerwał się z łańcucha to przejrzał na oczy, że nie dałaś mu
  • Odpowiedz