Wpis z mikrobloga

Dlatego tylko prywatna opieka medyczna. Jak nam wprowadzali w firmie to pierwsze byłem trochę przeciwny, bo w sumie po co tyle kasy z wypłaty idzie na służbę zdrowia, żeby to jeszcze trzeba było dopłacać do prywatnej opieki.
Ale odkąd żona zachorowała i wykupiłem pakiet premium, kulturka.
Rezonans? nie ma problemu, na za tydzień. Tomograf podobnie.
Alergolog - do miesiąca spokojnie idzie znaleźć wizytę. Jedyne kolejki to do pobierania krwi.

Ostatnio teściową wciągnąłem
@medykydem: mie dali taki pakiet, że nie chorujesz w ogóle. Pijemy syrop z cebuli, jemy smażono cebulka rano, w południe i wieczór do pomidorów już tako zwykło, a przed pójściem spać mleko z czosnkiem pijemy. Tylko trzeba dobry czosnek kupić bo ten chiński to nie prawdziwy jest, jest podrabiany. A cebula to tako dobro, że jak rzuco w Lidlu to sie pół wioski zjeżdża i workami kupuje. Sam żech kupił taki