Wpis z mikrobloga

  • 2958
Jeśli nieskończona liczba małp przez nieskończony czas uderzałaby losowo w klawiaturę, stworzyłyby w końcu wszystkie dzieła Szekspira.
Mało prawdopodobne? No mało. Oszacujmy sobie jakie są szanse na losowe stworzenie frazy: "To be or not to be". Mamy 27 opcji - 26 liter alfabetu łacińskiego + spację. Szansa na wylosowanie "T" wynosi 1/27. Szansa na "TO" wynosi 1/271/27=1/729. Na stworzenie całej frazy składającej się z 18 znaków szansa jest jak 1 do 5,810^25 - czyli w #!$%@? mało. Cały wszechświat istnieje jakieś 4*10^17 sekund - czyli losując co sekundę tysiąc pińśset 18-literowych fraz od Wielkiego Wybuchu począwszy, do tej pory nie udałoby się najprawdopodobniej stworzyć tej konkretnej frazy. A zauważcie, że ignorujemy tutaj wielkość liter, znaki przystankowe i specjalne.

To naprawdę, naprawdę mało prawdopodobne.

A jednak nieskończoność małp, która ma nieskończoność czasu poradziłaby sobie w końcu z tym zadaniem. Ba, nawet jedna małpa, która dysponuje nieskończonością da sobie z tym radę. Ten eksperyment myślowy ma nam uzmysłowić, że nieskończoność nie jest jakąś zajebiście wielką liczbą, która jednak da się objąć czy wyobrazić, nie jest czymś ogarnialnym - jest po prostu nieskończonością.

W tym eksperymencie przemilcza się jednak fakt, iż te małpy stworzą jednocześnie wersję Hamleta, w której każda zdanie kończy się frazą "i #!$%@?", a przecinki zastąpione zostają #!$%@?.

"Umrzeć, #!$%@?, zasnąć, #!$%@?
Na tym koniec i #!$%@?."

Albo w której Hamlet nie trzyma w trakcie swego monologu czaszki, tylko zmumifikowanego penisa. Więcej, powstanie wersja, w której ni z tego ni z owego Ofelia wstanie zza grobu, przerwie finałowy pojedynek Hamleta, wyciągnie gumowe prącie i zacznie okładać nim po mordzie swojego ukochanego krzycząc coś w języku Suahili - a potem cały dramat pójdzie dalej normalnym trybem, jak gdyby nic takiego się nie stało.

W sumie może to zrobić nieskończoność małp albo też jeden gównoreżyser, próbujący na siłę "uwspółcześnić" klasyczny dramat.

Więcej! Jeśli małpy zaczęłyby bić jedynie w zera i jedynki, powstałby również plik .avi zawierający filmowy zapis tego zdarzenia z Łysym z Brazzers w roli Ofelii i Karolakiem w roli Hamleta. Tę nieskończoną ilość małp zaraz potem należałoby aresztować za przechowywanie nieskończonej ilości dziecięcej pornografii i filmików obrażających papieża, choć z drugiej strony - trza byłoby im wręczyć literacką, medyczną i fizyczną Nagrodę Nobla za rozwiązanie największych tajemnic wszechświata, znalezienie idealnego rozwiązania problemu głodu w Afryce i wprowadzenie pokoju na świecie.

W nieskończoności mieści się naprawdę wszystko. Powstałaby również ta pasta, w której jednak #!$%@? W DUPIE NA COKOLE nie byłoby żadnych dziwnych wtrętów, bądź też wszystkie literki "o" zostały zastąpione literką "v".

A jednocześnie nieskończoność jest niezwykle łatwo złapać za jaja i ograniczyć. Odpowiedzcie sobie szybko na dwa pytania:
- ile jest liczb rzeczywistych pomiędzy 1 a 2?
- ile z nich jest większa niż trzy?

Reszta jest milczeniem i #!$%@?.

#pasta #heheszki #humor #niewiemczybyloaledobre
  • 135
  • Odpowiedz
Albo w której Hamlet nie trzyma w trakcie swego monologu czaszki, tylko zmumifikowanego penisa. Więcej, powstanie wersja


@Chwilowo: Powstanie wersja... Więcej. POWSTANIE NIESKOŃCZONA LICZBA takich wersji. Każda małpa będzie nieskończoną liczbę razy co jakiś czas wydawała DOWOLNĄ liczbę takich samych wersji.

Co nam uświadamia, że rozważanie nieskończoności graniczy z szaleństwem. Nieskończoność daje nieograniczone możliwości. Cokolwiek człowiek jest wstanie pomyśleć, lub nawet nie jest w stanie w nieskończoności będzie miało miejsce.
  • Odpowiedz
@pharmaz0ne: bardzo dobry nick! Zgodnie z przyjętymi aksjomatami, definicjami i wynikającymi z nich twierdzeniami takie prawdopodobieństwo jest równe 0. A zwrot 'nieskonczenie mała' to w tym przypadku nomen omen farmazon używany przez ludzi, którym wydaje się, że ogarniają temat, bo mieli semestr analizy na studiach.
  • Odpowiedz
nieskończoność małp za pierwszym uderzeniem w klawiaturę stworzyła by wszystkie teksty


@michal_kopaczewski: Właśnie o czymś podobnym napisałem wyżej. Z tym że bardziej uogólniając - nieskończona liczba małp (lub jedna małpa w nieskończonym czasie) napisałaby nieskończoną liczbę kombinacji liter tworząc nie tylko wszystko co zostało kiedykolwiek spisane alfabetem łacińskim, ale także i to co kiedykolwiek zostanie napisane, wypowiedziane, pomyślane a także to, o czym nikt z nas nigdy by nie pomyślał.
  • Odpowiedz
@Chwilowo:

Jeśli nieskvńczvna liczba małp przez nieskvńczvny czas uderzałaby lvsvwv w klawiaturę, stwvrzyłyby w kvńcu wszystkie dzieła Szekspira.

Małv prawdvpvdvbne? Nv małv. Vszacujmy svbie jakie są szanse na lvsvwe stwvrzenie frazy: "Tv be vr nvt tv be". Mamy 27 vpcji - 26 liter alfabetu łacińskiegv + spację. Szansa na wylvsvwanie "T" wynvsi 1/27. Szansa na "TV" wynvsi 1/271/27=1/729. Na stwvrzenie całej frazy składającej się z 18 znaków szansa jest jak 1 dv 5,810^25 - czyli w #!$%@? małv. Cały wszechświat istnieje jakieś 4*10^17 sekund - czyli lvsując cv sekundę tysiąc pińśset 18-litervwych fraz vd Wielkiegv Wybuchu pvcząwszy, dv tej pvry nie udałvby się najprawdvpvdvbniej stwvrzyć tej kvnkretnej frazy. A zauważcie, że ignvrujemy tutaj wielkvść liter, znaki przystankvwe i specjalne.

Tv naprawdę, naprawdę małv prawdvpvdvbne.

A jednak nieskvńczvnvść małp, która ma nieskvńczvnvść czasu pvradziłaby svbie w kvńcu z tym zadaniem. Ba, nawet jedna małpa, która dyspvnuje nieskvńczvnvścią da svbie z tym radę. Ten eksperyment myślvwy ma nam uzmysłvwić, że nieskvńczvnvść nie jest jakąś zajebiście wielką liczbą, która jednak da się vbjąć czy wyvbrazić, nie jest czymś vgarnialnym - jest pv
  • Odpowiedz
@Chwilowo: Angielscy naukowcy już w czasie drugiej wojny obliczyli, że aby w krótkim czasie dało się rozszyfrować wszystkie warianty enigmy, musiało by pracować przy nich tyle ludzi że ja #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z nieskończonością małp II wojna była by o wiele ciekawsza. W końcu istnieje prawdopodobieństwo, że jakbyśmy dali im nieskończona ilość karabinów, one wystrzelałyby tylko Niemców ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@Chwilowo Powinno istnieć taka prawdopodobienstwo że z każdym kliknięciem te nieskończoność małp będzie tworzyło za każdym razem tylko randomowe ciagi znaków nieskładające się w zdania, albo ciągi tylko ze wspomnianych zer i jedynek, albo ze w jakiejs jednej rzeczywistości akurat wszystkie będą #!$%@? przez wieczność w jeden klawisz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wiec eksperyment myślowy trochę nie udany
  • Odpowiedz
@Jogan: I jest takie prawdopodobienstwo że taki rozwój wydarzeń, bez randomowego powstania Hamleta, zdarzyłby się we wszystkich rzeczywistościach które zaistnieją te nieskończoność razy
  • Odpowiedz
Bardzo ciekawy wątek, ale przedstawiony w niezwykle popularnonaukowy sposób, co skutkuje dużą liczbą matematycznych bzdur w komentarzach.
Żeby porywać się na pewne stwierdzenia, konieczna jest znajomość teorii Cantora (bez tego niestety ani rusz w temacie zbiorów nieskończonych) oraz choćby śladowa intuicja w temacie teorii mnogości. Niektórym tego zabrakło, choć kilka osób wyżej zna się na rzeczy - wyrazy uznania dla nich.

Po kolei:

jak się nad tym zastanowić to nieskończoność małp za pierwszym uderzeniem w klawiaturę stworzyła by wszystkie teksty znane ludzkości
  • Odpowiedz
@orle: Dobry komentarz, sekwencyjnosc oznacza ze za każdym razem każda małpa będzie miała szanse NIE napisac przypadkowo dzieła Szekspira ;)
  • Odpowiedz
@orle:

Kolejna wierutna bzdura. Nie wynosi zero. Jest większe od zera.

Nie mogę się z Tobą zgodzić.

Jeśliby było większe od zera, to wtedy wystarczająco duża policzalna suma takich zdarzeń osiągnęłaby miarę 1. W ciele liczb Rzeczywistych nie ma innej liczby "nieskończenie małej" niż 0. Chyba, że dla Ciebie "nieskończenie mała" oznacza coś w stylu 1/n gdzie n jest
  • Odpowiedz
Sprzeczność. Przy górnym ograniczeniu długości tworzonego tekstu prawdopodobieństwo wynosi 1 i oznacza, że się stanie na pewno.


@orle: jeśli zdarzenie ma prawdopobieństwo 1 w nieskończonej przestrzeni probabilistycznej to mówi się, że zachodzi ono "prawie na pewno", bo nie wykluczamy, że taka losowa małpa będzie tylko wpisywała ababababab... w nieskończoność. Tak samo nie jest wykluczone, że zajdzie zdarzenie, którego prawdopodobieństwo wynosi 0.
  • Odpowiedz
@orle: > Kolejna wierutna bzdura. Nie wynosi zero. Jest większe od zera.

Jeśli rozważamy przestrzeń probabilistyczną z miarą Lebesgue'a, gdzie sigma ciałem jest rodzina zbiorów borelowskich to prawdopodobieństwo wylosowania konkretnej liczby z przedziału (0,1) wynosi 0. Można powiedzieć więcej. Szansa na wylosowanie liczby wymiernej wynosi 0, ponieważ każdy zbiór przeliczalny jest miary 0 według miary Lebesgue'a, więc to co napisał @chopak jest prawdą.
  • Odpowiedz