Wpis z mikrobloga

@Hannahalla:
Hm...zostawianie ogona za sobą i aby nie dusić reszty otoczenia to trochę wyzwanie jest.
Totalnie nic mi z damskich do głowy nie przychodzi, natomiast jeśli lubisz bardzo szyprowo/drzewne klimaty w starym stylu i chcesz mieć ogon, to zostaję One Man Show od Jacques Bogart.
Poza tym pamiętaj, że nikt Ci nie zagwarantuję ładnego ogona, bez testów globalnych.
Jak zwykle temat rzeka :)