Wpis z mikrobloga

@NERP: Waham się nad taką decyzją od ponad roku. Wiza L1 dawno gotowa, praca tak naprawdę od ręki, kasa dobra, żonę mógłbym zabrać ze sobą, chociaż przez pierwszy pewnie rok nie mogłaby pracować, a ja nie mógłbym zmienić pracy. Co Cię przekonało do takiej decyzji? Ja czuję, że niewiele brakuje, żeby coś pękło, żebym się spakował i kupił bilet lotniczy (nawet tego nie musiałbym opłacać ze swoich).

Tylko wciąż coś mnie