Wpis z mikrobloga

No więc zaczęła się tradycyjna gadka. „Ciemny lud sprzedał się za 500 złotych!”. „Pincyt złoty – właśnie tyle warta jest wasza godność!”. „Gardzę wami robaki za 500 zł!”. Te wysrywy muszą pisać i mówić chyba tylko sami prezesi, albo programiści 15K, innej opcji nie widzę xD Tymczasem rzeczywistość skrzeczy i informuje, że mediana zarobków w Polsce w 2018 roku wynosiła 4500 PLN brutto, więc jakieś 3200 PLN netto. 500 PLN stanowi więc jakieś 15% przeciętnego wynagrodzenia. Przy zarobkach niższych – powiedzmy 2500 PLN na rękę to już 20%. Czy to mało? Czy 20% miesięcznego budżetu chodzi piechotą? Na pewno nie, więc może zastanówcie się najpierw zanim po raz kolejny zaczniecie pluć na społeczeństwo, tylko dlatego, ze zarabia gorzej niż Wy. 500 PLN nagle okazuje się mega zastrzykiem gotówki, który pozwala ustabilizować życie i przestać się martwić o podstawowe potrzeby.
Swoją drogą ciekawe, że 500 PLN to gówniana kwota, za którą "sprzedają się polskie robaki", a jednocześnie jest to też kwota zaporowa i gigantyczna, kiedy o podwyżkę tej wysokości zabiegam u swoich szefów, żeby ucywilizować pensje pracownikom w swoim dziale. Czary mary ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#wybory #pis #500plus #4konserwy #neuropa
  • 94
@SamBeliar: A jednak, składka to składka, a podatek to podatek. Żyjesz w takiej, a nie innej rzeczywistości i nikt tego póki co nie zmieni. Składka na ZUS nie finansuje budowy dróg czy 500+, ZUS ma finansować emerytury naszych rodziców, więc nie bardzo jest co zabierać.
@trejn: 1300 zl z pensji 2k netto? Jak to policzyles? Placisz podatki czy umiesz tylko mnozyc przez 18%? Bo obliczony podatek jest pomniejszany o skladki zdrowotne. Wiec z 2000 netto panstwo podatku zobaczy ok. 180 zl.
A jak napiszesz, ze chodziło ci o zus i nfz to nawet nie mamy o czym gadac.
Co do akcyzy i podatku vat zgoda, ale to srednio 15%.
@ksaler: ja bym na przykład wolał żeby za mój hajs były robione drogi czy nfz a nie pompowanie w bombelków
jak kogoś nie stać na dzieci to niech ich nie robi
wgl to powinni obniżyć podatki i walczyć z inflacją i deficytem a nie stawiać miliard wiatoli i rozdawać hajs swoim wyborcom
@ksaler Czyli wprost przyznajesz, że ludzie sprzedają swoje głosy? Ok
Jak dojdziemy do poziomu inflacji, w której za te cudowne 3200 nie będzie się dało żyć, to wrócimy do rozmowy :)
@ksaler Celem samym w sobie powinno być, żeby ci zarabiający te 3200 netto zarabiali np 4500 zamiast owych 3200. Rozdawanie 500 na lewo i prawo nie przybliża w ogóle do tego celu, a wręcz blokuje to. Ale żeby to wiedzieć trzeba patrzeć trochę dalej niż na długość pęta kiełbasy.