Wpis z mikrobloga

#polska #wybory #historiaprl

Co ciekawe, Bieńkowski uważał, że społeczeństwo polskie w pełni akceptowało „socjalistyczny
charakter” państwa „i niemożliwe byłoby nawet w najbardziej liberalnych wyborach zwycięstwo
sił antysocjalistycznych”. Tym samym odrzucał on argument, że PZPR nie ma mandatu społecz-
nego i z tego powodu musi prowadzić swoją politykę, izolując się od społeczeństwa. Wskazywał
także, że nieujęcie w formy prawne tzw. kierowniczej roli partii skutkuje zupełną dowolnością jej
postępowania, co w połączeniu z wypracowaną przez nią wieloletnią praktyką działania skutkuje
chaosem oraz niczym nieograniczoną dyktaturą. Ta forma sprawowania władzy przy zupełnie
hasłowym systemie prawnym powoduje istnienie „dyktatury ex lex”, umiejscowionej poza pra-
wem, której decyzjom podlegają wszyscy rządzeni. Opisana sytuacja jest źródłem demoralizacji
zarówno rządzących, jak i rządzonych.


W. Bieńkowski, Motory i hamulce socjalizmu…, s. 11.

  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach