Pierwsza trasa cel Wysokie Mazowieckie. Z ciekawszych atrakcji turystycznych wielka fabryka Mlekovity, no i w sumie to chyba wszystko z czego to miasteczko jest znane ( ͡°͜ʖ͡°)
Druga to gravelowanie i zapełnianie heat mapy po zadupiach i wioseczkach między Nasielskiem, a Serockiem. Kolejna mocno deszczowe Palmiry, a ostatnia to tereny wzdłuż rzeczki Liwiec.
@Naturmensch: Rozumiem, że zazdrościsz tych bogatych w atrakcje północno-wschodnich mazowieckich, super płaskich terenów? No trudno się dziwić, jest na czym oko zawiesić (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
@SnikerS89: mieszkam w pięknym miejscu mam spoko rower a nie chce mi się ruszyć d--y ehh jedną z wymówek jest, że w każdą stronę wzgórze, ale po płaskim też bym nie jeździl, to lenistwo Wyrwę się raz na miesiąc na godzinkę dwie a tak to tylko siedze i żałuję (╯︵╰,)
@Naturmensch: Moje motywatory do jazdy to konkretny cel trasy i audiobooki. Od audiobooków zresztą zaczęło się u mnie regularne jeżdżenie, chciałem kiedyś przesłuchać tą świetną superprodukcje audio Gry o tron, no i zamiast siedzieć bezczynnie i słuchać, to wybrałem opcję z rowerem. I tak mi się ten zestaw spodobał, że trwa to do dziś. Czasami jakiś dobry audiobook zachęci do wyjścia nawet jak średnio chce się ruszyć tyłka ;) No
Te 56 wchodzą mocno na styk w ramę i z tymi standardowymi oponami 42c. Ale jak już weszły to były fajne, choć przy jakimś mocnym śniegu to trochę czuć było mały prześwit, na mniejszych oponach za to idealnie siedziały.
@dymel: A po co mi na stałe? :) I tak zawsze ciuchy lądują w pralce po niemal każdej jeździe. A na zimę założyłem głównie dlatego, by tyle błota pośniegowego się nie lepiło.
A stukać, to zaskakująco nic nie stukało. Dopiero jak się wygrzmociłem na lodzie i tam trochę poluzowało pęknięte oczko mocujące, to trochę za dziurach było słychać.
@SnikerS89: ciuchy to nie problem, pierze się je po każdej trasie, ale z rowerem gorzej ;) 4 raz wyjeżdżałem i 4 raz musiałem przerzutki zlewać wodą na koniec, poklejone błotem :( No i po wyjeździe z błota na asfalt dostaję nim po pysku, to zbyt przyjemne nie jest :D
Pierwsza trasa cel Wysokie Mazowieckie. Z ciekawszych atrakcji turystycznych wielka fabryka Mlekovity, no i w sumie to chyba wszystko z czego to miasteczko jest znane ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Druga to gravelowanie i zapełnianie heat mapy po zadupiach i wioseczkach między Nasielskiem, a Serockiem. Kolejna mocno deszczowe Palmiry, a ostatnia to tereny wzdłuż rzeczki Liwiec.
#rowerowyrownik #wykopmarinclub #100km (24, 25)
Wyrwę się raz na miesiąc na godzinkę dwie a tak to tylko siedze i żałuję (╯︵╰,)
Te 56 wchodzą mocno na styk w ramę i z tymi standardowymi oponami 42c. Ale jak już weszły to były fajne, choć przy jakimś mocnym śniegu to trochę czuć było mały prześwit, na mniejszych oponach za to idealnie siedziały.
A stukać, to zaskakująco nic nie stukało. Dopiero jak się wygrzmociłem na lodzie i tam trochę poluzowało pęknięte oczko mocujące, to trochę za dziurach było słychać.