Wpis z mikrobloga

Kilkadziesiąt lat temu Jan Brzechwa napisał wiersz pod tytułem "na wersalce siedzi leń" poniżej wklejam treść dla przypomnienia i powiedzcie czy nie był prorokiem? Sami widzicie

Na wersalce siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.

"O, wypraszam to sobie!
Jak to? Ja nic nie robię?
A kto siedzi na tapczanie?
A kto zjadł pierwsze śniadanie?
A kto zjadł drugie i trzecie?
A kto sprzątał wczoraj śmiecie?

A kto zapłacił podatki?
A kto jest piękny i gładki?

A kto dzisiaj pluł i łapał?
A kto się w głowę podrapał?
A kto dziś zgubił kalosze?
O - o! Proszę!"

A kto zadzwonił do Warszawy?
Gdy Krzysztof był bardzo niemrawy?
Ja mu uratował życie
a że ja nic nie robie wy mówicie

Na tapczanie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.

"Przepraszam! A tranu nie piłem?
A uszu dzisiaj nie myłem?

O właśnie zjadłem kababa
od widza, pszna potrawa
o i dodałem wagety
bo był bez przypraw niestety

A nie urwałem guzika?
A nie pokazałem języka?
A nie chodziłem się strzyc?
To wszystko nazywa się nic?"

Na tapczanie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.

Nie poszedł do szkoły, bo mu się nie chciało,
Nie odrobił lekcji, bo czasu miał za mało,
Nie zasznurował trzewików, bo nie miał ochoty,
Nie powiedział "dzień dobry", bo z tym za dużo roboty,
Nie napoił Azorka, bo za daleko jest woda,
Nie nakarmił kanarka, bo czasu mu było szkoda.
Miał zjeść kolację - tylko ustami mlasnął,
Miał położyć się - nie zdążył - zasnął.
Śniło mu się, że nad czymś ogromnie się trudził.
Tak zmęczył się tym snem, że się obudził.

#kononowicz #poezja #wiersz #janbrzechwa #patostreamy
Ksemidesdelos - Kilkadziesiąt lat temu Jan Brzechwa napisał wiersz pod tytułem "na we...

źródło: comment_4gNIrX8KlpjEb30iYhMw3s0NJbJL9WDr.jpg

Pobierz
  • 1